LM: Pogromcy ZAKSY zagrają w Final Four
W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowej fazy play off Ligi Mistrzów Arkas Sport Izmir pokonał Lokomotiw Nowosybirsk 3:2 ((25:27, 18:25, 25:22, 25:23, 16:14). W pierwszym spotkaniu Rosjanie wygrali 3:0 i o losach rywalizacji musiał zdecydować złoty set. Wygrali go gospodarze pojedynku, którzy awansowali do turnieju finałowego.
Głównym bohaterem początkowej fazy pierwszego seta był chaos panujący po obydwu stronach siatki, a błędy i niedokładności zdarzały się częściej, niż widowiskowe akcje na wysokim poziomie. Goście, grając głównie skrzydłami (Birjukow, Sanches) długo nadawali rytm rywalizacji. U gospodarzy najpewniejszym graczem był Liberman Agamez, który dwukrotnie posłał rywalom serię atomowych serwisów, a do tego świetnie spisywał się na kontrach. To głownie dzięki niemu siatkarze z Izmiru prowadzili z Rosjanami wyrównaną walkę - 10:10, 14:16, 23:23. W końcówce granej na przewagi więcej spokoju wykazali goście, wygrywając do 25.
Zacięta rywalizacja z końcówki 1. seta przeniosła się także na drugi. Obydwie drużyny uspokoiły przyjęcie i ich rozgrywający mogli pokusić się o bardziej urozmaiconą grę. W Arkasie w walkę włączyli się Bravo i Subasi, a w Lokomotiwie Divis i Millar - 10:10, 15:16. W decydującej fazie tej części meczu Rosjanie, dzięki mocnej, odrzucającej zagrywce i skutecznym kontrom odskoczyli przeciwnikom na 4 oczka (16:20) i bezpiecznie dowieźli wynik do końca.
Gdy wydawało się, że Lokomotiw śmiało zmierza po końcowe zwycięstwo, siatkarze Glenna Hoaga w trzeciej partii złapali wiatr w żagle i, przy sporych kłopotach rywali z dokładnym przyjęciem i kończeniem pierwszej akcji, skutecznie powalczyli o pozostanie w pojedynku - 25:22. Niemoc w ataku Nowosybirska przeniosła się także na kolejną odsłonę, w której kompletnie nie istnieli atakujący Sanches i jego zmiennik Woronkow. Za to gospodarze wyraźnie uwierzyli w szczęśliwe zakończenie i poczynali sobie na boisko coraz śmielej - w czwartym secie wygrali 25:23, a w piątym 16:14.
Dodatkową partię, graną do 15. przechylili na swoją korzyść siatkarze Arkasu Sport Izmir (15:11), którzy awansowali do turnieju finałowego LM w Łodzi i w półfinale zmierzą się ze Skrą Bełchatów.