LM: przed meczem PGE Skry z Dynamem
Od 10 do 12 lutego rozegrane zostaną pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. W gronie szesnastu czołowych drużyn Europy znalazły się dwie polskie - PGE Skra Bełchatów (mistrz kraju) i Domex Tytan AZS Częstochowa (zdobywca Pucharu Polski).
Jako pierwsi do rywalizacji przystąpią podopieczni trenera Daniela Castellaniego, którzy 11 lutego (początek 17.00) zagrają w Moskwie z mistrzem Rosji Dynamem. - Ostatnio czytałem opinie, że Skra nie miała dobrego losowania - mówi mistrz olimpijski Włodzimierz Sadalski. - Na pewno Dynamo jest trudnym rywalem, ale czy któryś z włoskich klubów byłby wygodniejszy. Nie ma co narzekać tylko grać. Na pewno ambicje bełchatowian sięgają dalej niż pierwsza runda play off. Będziemy im kibicować w walce o Final Four.Zdaniem Włodzimierza Sadalskiego szczególnie ważny będzie pierwszy mecz w Moskwie. - Trzeba w stolicy Rosji wygrać co najmniej seta - powiedział Włodzimierz Sadalski. - Porażka do zera jeszcze definitywnie nie przesądzi o wyeliminowaniu mistrza Polski. Jednak ustawi ten zespół w wyjątkowo trudnej sytuacji. Przede wszystkim ważna będzie nasza zagrywka i przyjęcie serwisu rywala. Rosjanie słyną z mocnych zagrywek. Dawid Murek nie był ostatnio silnym punktem PGE Skry. Bartosz Kurek jest jeszcze zawodnikiem na dorobku. O Stephane Antigę oraz Piotra Gacka jestem spokojny. Ważna będzie postawa drugiego skrzydłowego. Michał Bąkiewicz jest pewnym punktem w drugiej linii. Pytanie tylko jak spisze się na siatce.
W ostatnim meczu ligowym Dynamo Moskwa przegrało na wyjeździe z Uralem Ufa 0:3. Mistrz Rosji grał w składzie: Grankin, Połtawski (10 pkt), Samojlenko, Szczerbinin, Dante Amaral (11), Bierieżko, Gonzales (l) oraz Biezrukow, Siwożelez, Krugłow. Stołeczni siatkarze mieli bardzo słabe przyjęcie.
- Niech nikogo nie myli porażka Dynama - powiedział Włodzimierz Sadalski. - W Superlidze gra kilka mocnych zespołów. Ural jest piąty w tabeli. W składzie ma mistrza olimpijskiego z Pekinu Gabriela Gardnera. Aleksiej Kazakow i Konstantin Uszakow mają już swoje lata, ale grać przecież nie zapomnieli, a byli to swego czasu światowej klasy zawodnicy.
Warto podkreślić, że w ostatniej kolejce Superligi przegrali wszyscy rosyjscy uczestnicy Ligi Mistrzów. Lokomotow Nowosybirsk pokonał Zenit Kazań 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 25:17), Ural Ufa - Dynamo Moskwa 3:0 (25:20, 25:18, 25:21) , a Lokomotiw Biełgorod - Iskrę Odincowo 3:0 (25:20, 25:23, 25:22).
Domex Tytan AZS Częstochowa swój pierwszy mecz z Coprą Piacenza rozegrają 12 lutego na wyjeździe (początek 20.30). Powrót do listy