LM: VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - Kuzbass Kemerowo 3:0
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa pokonała Kuzbass Kemerowo 3:0 (25:22, 25:22, 25:16) w meczu trzeciego dnia turnieju grupy D Ligi Mistrzów siatkarzy, który od wtorku odbywa się w Roeselare. W drugim dzisiejszym spotkaniu Leo Shoes Modena pokonała miejscowy Knack 3:2 (25:27, 25:19, 22:25, 25:22, 15:11). Turniej rewanżowy rozegrany zostanie w Modenie w dniach 9 – 11 lutego przyszłego roku.
Ten mecz zadecydował, że stołeczna drużyna zajmie drugie miejsce w tabeli na półmetku rywalizacji. Stołeczni na inaugurację zmagań pokonali Knack Roeselare 3:0, a w drugim meczu ulegli 0:3 ekipie Leo Shoes Modena, która prowadzi bez porażki.
W meczu z czołowym zespołem rosyjskiej Superligi podopieczni trenera Andrei Anastasiego zagrali bardzo dobrze. W dwóch pierwszych setach zagrali spokojnie w końcówkach, a w trzeciej wręcz zdemolowali rywala. Słynny Ivan Zaytsey był bezradny wobec warszawskiego bloku. Tym elementem stołeczni zdobyli 14 pkt przy trzech Kuzbassu. Lepsi też byli na zagrywce 6-3.
Początek meczu należał do zespołu z Rosji, który po asie serwisowym prowadził 3:0. Pierwszy punkt dla warszawian zdobył atakiem zza trzech metrów Michał Superlak. Po asie serwisowym Piotra Nowakowskiego siatkarze VERVY wyszli na prowadzenie 6:5, a kolejne punkty atakiem z krótkiej zdobył Andrzej Wrona i uderzeniem w aut oddał Ivan Zaytsev. Artur Szalpuk zaserwował asa na 12:8. Dwa błędy w ataku z rzędu sprowokowały trenera Anastasiego do wzięcia czasu. Andrzej Wrona zatrzymał blokiem Zaytseva na 18:16. W nerwowej, obfitującej w błędy z obu stron końcówce więcej zimnej krwi zachowali siatkarze ze stolicy.
Po zmianie stron pierwsze trzy punkty, po długich wymianach, padły łupem naszych siatkarzy. Mimo skuteczniejszej niż w pierwszej partii gry Ivana Zaytseva dwu-trzypunktowa przewaga utrzymywała się. Po dwóch błędach Sivhozelza wzrosła do 15:10. Rosjanie poprawili skuteczność w ataku i szczelność bloku i doprowadzili do remisu po 18. Bartosz Kwolek asami serwisowymi wyprowadził zespół na prowadzenie 23:21. Seta zakończył blokiem Michał Superlak.
Trzecią partię Rosjanie rozpoczęli z trzem podstawowymi siatkarzami na ławce rezerwowych. Zmiennicy spisywali się bardzo dobrze, bo Kemerovo wyszło na prowadzenie 6:3. Warszawianie zniwelowali straty dzięki blokowi Andrzeja Wrony i zagrywce Piotra Nowakowskiego. W kolejnych akcjach główną role odegrał Bartosz Kwolek, który nie mylił się w kontratakach. Przewaga błyskawicznie urosła do 16:10. Piotr Nowakowski zatrzymał bezradnego Zaytseva, a po kontrze Igora Grobelnego było 19:11. Warszawianie bez problemów dotarli do końca seta i meczu ciesząc się po ostatnim gwizdku z zasłużonego i ważnego zwycięstwa.
Statystyki: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=39362
Pkt po pkt: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=39362