LOTOS Trefl - Transfer 3:1
LOTOS Trefl Gdańsk pokonał Transfer Bydgoszcz 3:1 (25:22, 25:18, 16:25, 25:22) w meczu kończącym drugą kolejkę spotkań PlusLigi. MVP Jakub Jarosz.
Przez dwa pierwsze sety gdańszczanie ani przez moment nie musieli gonić wyniku. Nawet kiedy rezultat oscylował w okolicach remisu, stroną przeważającą był zespół LOTOSU Trefla. Przebieg obu partii był bliźniaczo podobny – po wyrównanym początku gospodarze w okolicach pierwszej przerwy technicznej odskakiwali na trzy-cztery punkty. Dzięki konsekwentnej grze gdańszczanie w dalszej fazie obu setów jeszcze powiększali przewagę, wygrywając je kolejno do 22 i 18. Żółto-czarni byli nie do zatrzymania ataku, kończąc zbicia ze średnią skutecznością 57 procent. Lepiej radzili sobie także w bloku, a w obu tych elementach wiodącą postacią w gdańskim zespole był Jakub Jarosz.
Dziesięciominutowa przerwa wybiła jednak gdański zespół z rytmu. Po wyrównanym początku żółto-czarnym znów przytrafiły się przestoje, w wyniku których tracili oni kilka punktów z rzędu. Decydująca o losach tej partii okazała się być seria zagrywek Maikela Salasa, podczas której przewaga gości wzrosła z dwóch do siedmiu oczek. Tej straty nie udało się już gospodarzom odrobić, a seta zakończył nieudany atak Pawła Mikołajczaka.
Na początku kolejnej odsłony minimalną przewagę osiągnął zespół z Bydgoszczy, jednak sygnał do ataku dał swoim kolegom Maciej Zajder. Gdański środkowy w efektowny sposób zdobył dla LOTOSU Trefla trzy punkty z rzędu i gra znów się wyrównała. Na drugą przerwę techniczną gospodarze zeszli z minimalną przewagą, a już po chwili prowadzili 20:17. Dwie przerwy wzięte w końcówce przez trenera Mariana Kardasa poderwały jego podopiecznych do walki, bydgoszczanie zmniejszyli dystans do jednego punktu, ale końcówka należała do LOTOSU Trefla. Znów skuteczny był Zajder, punkt dołożył Robert Milczarek, a ostatni punkt trafił na konto gdańszczan po wideoweryfikacji i dotknięciu siatki przez jednego z rywali.
LOTOS Trefl w pierwszym meczu we własnej hali zaprezentował efektowną i skuteczną siatkówkę. Znakomicie zagrali środkowi – wspomniany Zajder atakował ze skutecznością 83 procent, zaś Bartosz Gawryszewski skończył kończył średnio dwie na trzy piłki. Obaj zdobyli 10 punktów atakiem, dokładając również po punkcie w bloku i w zagrywce. Nieźle wyglądało również gdańskie przyjęcie. Żółto-czarni odbierali zagrywki rywali ze skutecznością 62 procent, a 41 proc. serwisów zostało przyjętych perfekcyjnie. Tytuł MVP otrzymał debiutujący w ligowym meczu w ERGO ARENIE Jakub Jarosz, zdobywca 18 punktów, a kolejne dobre spotkanie zaliczył Wojciech Żaliński, któremu LOTOS Trefl zawdzięcza 16 punktów. W PlusLidze zadebiutował też kolejny z mistrzów Młodej Ligi – Moustapha M’Baye.
Gdańszczan z trybun oklaskiwała ponad 3-tysięczna, żywiołowo reagująca publiczność, która poziomem nie odstawała od tej, do której ERGO ARENA przyzwyczaiła podczas meczów reprezentacji. Jedną z atrakcji dla najwierniejszych fanów był konkurs, w którym karnetowicze walczyli o tysiąc złotych do wydania w Galerii Bałtyckiej. Zwyciężczyni wkrótce wybierze się na zakupy życia, w których towarzyszyć jej będzie jeden z siatkarzy LOTOSU Trefla.
Kolejne dwa mecze gdańszczanie rozegrają na wyjazdach. W najbliższą sobotę zmierzą się w Kielcach z Effectorem, a tydzień później wyjadą do Bielska-Białej na spotkanie z BBTS-em. Kolejne siatkarskie święto w ERGO ARENIE 8 listopada o godzinie 19.30, kiedy to LOTOS Trefl podejmie AZS Częstochowa.
Biuro Prasowe LOTOSU Trefla