LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017: Polska - Słowenia 0:3. Polacy zakończyli udział w turnieju
Po emocjonującej fazie grupowej w Gdańsku, Polscy siatkarze przenieśli się do Krakowa, gdzie ulegli 0:3 (21:25, 21:25, 19:25) w spotkaniu barażowym z reprezentacją Słowenii. Stawką był awans do ćwierćfinału LOTTO EUROVOLLEY Poland 2017. To drugi raz kiedy Słoweńcy zakończyli udział biało-czerwonych w czempionacie Europy.
Początek meczu pokazał, że mistrzostwa Europy są dla Słowenii imprezą docelową. Aktualni wicemistrzowie spotkanie z Polakami rozpoczęli bez żadnych kompleksów i choć w pierwszych akcjach musieli gonić wynik, szybko nadrobili stratę i to oni zaczęli dyktować warunki. Biało-czerwoni mieli spore problemy w ofensywie, a nieskończone ataki często się mściły. W końcówce Bartosz Kurek zatrzymał blokiem Mitję Gaspariniego i doprowadził do remisu (19:19), natomiast skuteczne zagrywki Mateusza Bieńka zdestabilizowały szyki rywali i sprawiły problemy w przyjęciu. Reprezentanci Słowenii nie załamali rąk i konsekwentnie wygrywali swoje akcje. Świetny pojedynczy blok Alena Pajenka na Michale Kubiaku i skuteczny atak ze skrzydła Mitji Gasparniego ustawiły wynik tej partii na korzyść gości.
Druga partia nie zaczęła się dobrze dla Polaków. Słoweńcy od początku wyszli na prowadzenie, którego nie zamierzali dać sobie odebrać. Chwilę przed drugą przerwą techniczną rywale zaczęli popełniać błędy, co pozwoliło gospodarzom doprowadzić do wyrównania. Dalsza część seta ponownie należała jednak do wicemistrzów Europy, którzy pewnie zmierzali po zwycięstwo. Polacy wciąż nie grali dobrej jakościowo siatkówki, a punkty zdobywali przede wszystkim po błędach gości. Słoweńcy mimo, że w końcówe oddali gospodarzom sporo punktów w porę otrząsnęli się przestoju i zakończyli set swoim zwycięstwem. Sytuacja Polaków była naprawdę trudna.
Trzeci set nie przyniósł przełamania. Polacy w spotkaniu barażowym byli tłem dla dobrze dysponowanych rywali i nie prezentowali typowego dla siebie poziomu, nie posiadając żadnych argumentów, które mogłyby zatrzymać podopiecznych Slobodana Kovaca. Rywale biało-czerwonych grali skutecznie w obronie, pewnie w ataku i kreatywnie w polu serwisowym, nie wstrzymując ręki. Po polskiej stronie brakowało lidera, który odmieniłby obraz gry, za to w drużynie Słowenii ciężko szukać jednego wyróżniającego się gracza, bowiem cały zespół prezentował znakomitą grę, w której trudno znaleźć jakiekolwiek mankamenty. Perfekcyjna siatkówka i determinacja pozwoliła Słoweńcom wygrać mecz i przedłużyć swój udział w mistrzostwach Europy.
Juz po raz drugi Słoweńcy zatrzymali Polaków na czempionacie Starego Kontynentu. W 2015 roku podczas turnieju we Włoszech i Bułgarii, biało-czerwoni przegrali 2:3 w ćwierćfinale.
Jutro spotkania ćwierćfinałowe LOTTO EUROVOLLEY Polska 2017, które będą rozgrywane równoległe w Krakowie i Katowicach. W meczach zmierzą się Serbia i Bułgaria, Niemcy i Czechy, Rosja i Słowenia oraz Belgia i Włochy.
Powrót do listy