Lozanna UC - Asseco Resovia 2-3
W pierwszym meczu 1/16 Pucharu CEV Lozanna UC - Asseco Resovia 2-3 (22:25, 18:25, 25:21, 25:20, 11:15). Rewanż za tydzień w Rzeszowie, o godz. 18. By awansować do kolejnej rundy trzeba wygrać dwa mecze lub jeden i tzw. "złotego seta", rozgrywanego do 15.
Przez pierwsze dwa sety zespół z Rzeszowa dyktował warunki gry. W III secie do stanu 16:15 wszystko układało sie po myśli resoviaków, ale kilka prostych błędów sprawiło, że rywale odskoczyli na bezpieczny dystans. W kolejnej częsci meczu gospodarze poszli za ciosem i doprowadzili do tie-breaka, choć przegrywali 11:15. W nim zespół z Rzeszowa prowadził 3:0 ale znów chwila dekoncentracji ekipy trenera Andrzeja Kowala spowodowała, że rywale odrobili straty i wyszli nawet na prowadzenie 9:8. Od tego momentu ciężary gry wziął na siebie Georg Grozer i polski zespół nie dał sobie już odebrać zwycięstwa.
Lozanna UC - Asseco Resovia Rzeszów 2-3 (22:25, 18:25, 25:21, 25:20, 11:15)
Lozanna UC: Romero, Warynski, Schalcher, Wiącek, Stewart, Bueschi oraz Reyes (libero), Grun, Chandon, Tomasetti
Asseco Resovia: Tichacek, Mika, Nowakowski, Gontariu, Bojić, Grzyb oraz Ignaczak (libero), Dobrowolski, Achrem, Perłowski, Lotman, Grozer
Powrót do listy