LŚ 2011: Piotr Nowakowski marzy o podium
- Liczę, że w dniu dzisiejszym będziemy prezentować taką samą wysoką formę i tym razem przechylimy szalę zwycięstwa na naszą stronę – zapowiada przed meczem środkowy reprezentacji Polski Piotr Nowakowski.
PlusLiga: Jak oceniłbyś Wasz wczorajszy mecz przeciwko Brazylii?
Piotr Nowakowski: Graliśmy naprawdę bardzo dobrze, ale zabrakło nam szczęścia i zimnej głowy. Na początku trzeciego seta popełniliśmy sporo niewymuszonych błędów, co spowodowało że Brazylia odskoczyła nam na kilka punktów. A nam trudno było ich już dogonić. Szkoda tych setów przegranych w końcówkach.
- Czego zabrakło podczas pierwszego meczu z Canarinihos w katowickim Spodku?
- Myślę, że zabrakło nam doświadczenia, bowiem z taką drużyną, jaką są mistrzowie świata powinniśmy zachować zimną krew. A także powinniśmy wykorzystywać szansę na wygranie seta. Niestety nie udało się tym razem.
- W drugiej partii trudno było Was zatrzymać na siatce. Pokonaliście Brazylię dość wysoko, szkoda że nie udało się wykorzystać takiej szansy w całym spotkaniu.
- Udało nam się wygrać jednego seta. Szkoda jednak, że nie udało nam się już tego powtórzyć. Dzisiaj będziemy próbować pokonać przeciwnika. Będziemy starali się poprawić te elementy, które wczoraj szwankowały.
- W trzecim secie widać było Waszą niemoc w ataku. Co Twoim zdaniem stało się w drużynie?
- Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Można by było też zapytać, co stało się z Brazylią w drugim secie, że zagrali tak słabo. Jednak to my popełniliśmy więcej niewymuszonych błędów na samym początku partii. A później było bardzo ciężko odrobić taką różnicę punktów.
- W takim razie co trzeba zrobić, aby utrzymać wysoką formę, więcej niż na tylko jedną czy dwie partie?
- Trzeba cały czas trenować. Powiem więcej, nie wolno się poddawać nawet w sytuacji, kiedy przegrywa się kilkoma punktami. Walczyć o każdą piłkę do samego końca, bowiem losy spotkania mogą się odwrócić.
- Czego mogą się spodziewać kibice podczas Waszego drugiego meczu z mistrzami świata?
- Liczę, że w dniu dzisiejszym będziemy prezentować taką samą wysoką formę i tym razem przechylimy szalę zwycięstwa na naszą stronę.
- Jak oceniasz potencjał kadry Polski przed finałem Ligi Światowej?
- Życzyłbym sobie, żebyśmy w końcu stanęli na podium. Oczywiście to jest takie moje marzenie. Jednak czuję, że jest taka szansa.