LŚ: Doświadczeni Włosi za mocni dla odmłodzonej polskiej kadry
Reprezentacja Włoch wygrała z Polską 3:1 (25:22, 20:25, 25:23, 25:20) w spotkaniu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej. Siatkarze Mauro Berruto pozostają liderem tabeli i jedyną niepokonaną drużyną grupy A.
Biało-czerwoni rozpoczęli spotkanie z Włochami z jedną zmianą w wyjściowej szóstce w porównaniu z poprzednim tygodniem - Krzysztofa Ignaczaka zastąpił Paweł Zatorski.
Polacy odważnie rozpoczęli rywalizację, prowadząc z gospodarzami twardą, równorzędną walkę - 7:8, 15:16. Po drugim czasie technicznym rywale zbudowali dystans trzech oczek - najpierw zablokowali atak Buszka, a w kolejnej akcji ten sam zawodnik posłał piłkę w aut - 19:16. W decydującej fazie seta Stephane Antiga zaordynował podwójną zmianę, wprowadzając Konarskiego i Żygadło. Biało-czerwoni zdołali odrobić stratę punktową, ale nie zdołali rozstrzygnąć walki na swoją korzyść.
W drugiej partii żadnej z drużyn długo nie udawało się wyraźnie odskoczyć. Przełom nastąpił po drugiej przerwie technicznej, gdy Polacy po świetnej grze wypracowali pięć oczek przewagi - 14:19. Liderem polskiej ekipy był Grzegorz Bociek, który zakończył mecz z dorobkiem 24 punktów. Przy wysokiej przewadze biało-czerwonych, trener Berruto zaczął rotować składem, ale nie zdołał powstrzymać skutecznych w ataku i dobrze przyjmujących zagrywkę Polaków.
Trzecia odsłona także przyniosła walkę punkt za punkt (9:9) oraz sporo przedłużonych akcji i efektownych obron po obu stronach siatki. W polskiej ekipie na dłużej zagościł się na boisku Michał Ruciak, który zmienił mającego problemy z kończeniem piłek na lewym skrzydle Buszka. Zaciętą końcówkę seta rozstrzygnęli na swoją korzyść Włosi, po ataku z krótkiej Birarelliego.
Wyrównaną batalię na styku punktowym oglądaliśmy również na początku czwartego seta, w którym na boisku ponownie pojawił się Rafał Buszek i rozpoczął od dwóch punktowych zbić. Potem gospodarze pojedynku, z Ivanem Zaytsevem w roli głównej odskoczyli na 3 punkty (14:11), ale polscy siatkarze szybko zniwelowali różnicę (17:17). W końcówce popełnili jednak zbyt dużo błędów własnych i ostatecznie musieli uznać wyższość doświadczonych Włochów.
Składy:
Włochy: Travica, Birarelli, Piano, Zaytsev, Parodi, Kovar, Rossini (L) oraz Vettori, Lanza, Randazza
Polska: Drzyzga, Wrona, Kłos, Bociek, Mika, Buszek, Zatorski (L) oraz Konarski, Żygadło, Ruciak, Nowakowski
Powrót do listy