LŚ: Polska - Finlandia 3:0
Polska wygrała w Tampere z Finlandią 3:0 (25:16, 26:24, 25:19) w meczu czwartego i ostatniego turnieju grupy B Ligi Światowej. W sobotę Polacy spotkają się z Kanadą (15.00, Polsat Sport).
Polacy dobrze rozpoczęli pierwszego seta. Dzięki punktowi zdobytemu bezpośrednio z zagrywki przez Bartosza Kurka i skutecznym blokom, polska reprezentacja prowadziła na pierwszej przerwie technicznej 8:3. Finowie popełnili wiele błędów w ataku. Skuteczną kiwkę posłał Łukasz Żygadło, a efektownym atakiem popisał się Marcin Możdżonek. Drużyna Andrei Anastasiego powiększała swoją przewagę, 14:6. Skuteczny w ataku był Michał Winiarski. Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Antti Siltala. Przy stanie 17:9 dla biało-czerwonych, o czas poprosił trener Finlandii Daniel Castellani. W ataku dobrze spisywał się Zbigniew Bartman. Asa serwisowego posłał Michał Ruciak, punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył także Matti Oivanen. Finowie ustawili pierwszy blok, zatrzymując atak Bartosza Kurka. Kolejne oczko bezpośrednio z zagrywki dołożył środkowy Matti Oivanen. Zawodnicy Daniela Castellaniego poderwali się do walki, o czas poprosił Andrea Anastasi. Seta zakończyli blokiem Bartosz Kurek i Marcin Możdżonek. Polska reprezentacja wygrała 25:16.
Od autowej zagrywki kolejną partię rozpoczął Jukka Lehtonen. Finowie jednak szybko wypracowali sobie przewagę. Po bloku Matti Hietanena na Bartoszu Kurku prowadzili 3:1. Polacy zremisowali 4:4, gdy atak Matti Oivanena zatrzymał Michał Winiarski. Biało-czerwoni zaczęli wychodzić na prowadzenie. Po ataku Łukasza Żygadło z piłki przechodzącej osiągnęli przewagę 11:7. Z prawego skrzydła potężnie zaatakował Miko Oivanen. Punkty dla naszej drużyny zdobywał Michał Winiarski. Drużyna Andrei Anastasiego miała problemy z przyjęciem zagrywek rywala, co zmniejszało prowadzenie naszej reprezentacji. Na drugiej przerwie technicznej prowadziliśmy tylko dwoma punktami, 16:14. Atak Jouni Palokangasa zatrzymali Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek i Bartosz Kurek. Punkt zdobyty przez Michała Winiarskiego dał polskiej drużynie przewagę 22:19. Polacy popełnili błędy i pozwoli rywalom odrobić straty. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali 26:24.
Początek trzeciej partii okazał się wyrównany. Dopiero po autowym ataku Michała Winiarskiego Finlandia prowadziła 5:3. Do remisu po 5 doprowadził Zbigniew Bartman, blokując Jouni Palokangasa. Asa serwisowego posłał Mikko Oivanen. Polscy siatkarze zaczęli popełniać błędy w ataku, co przełożyło się na prowadzenie Finów na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Polakom udało się doprowadzić do remisu 10:10 i wyjść na prowadzenie. Po bloku Marcina Możdżonka i Bartosza Kurka, biało-czerwoni osiągnęli przewagę 13:11. Skutecznie zaatakował Jari Tuominen. Przez kilka akcji obie drużyny walczyły zaciekle. Przy stanie 17:15 dla reprezentacji Polski, o czas poprosił Daniel Castellani. Grzegorz Kosok i Bartosz Kurek zatrzymali atak Jari Tuominena. Skutecznie atakował Zbigniew Bartman, a asa serwisowego posłał Bartosz Kurek. W końcówce blok ustawili Michał Winiarski i Marcin Możdżonek. Drużyna Andrei Anastasiego wygrała seta 25:19.
Finlandia – Polska 0:3 (16:25, 24:26, 19:25)
Polska: Nowakowski, Winiarski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Kubiak, Kosok
Finlandia: Siltala, Hietanen, Mi Oivanen, Ma Oivanen, Lehtonen, A. Esko, Mäntylä (libero) oraz Palokangas, Tuominen, M. Esco
W pierwszym dzisiejszym meczu grupy B Ligi Światowej Brazylia pokonała Kanadę 3:2 (22:25, 25:19, 25:14, 19:25, 15:9)
Powrót do listy