LŚ: wygrana z mistrzem świata i Polska w półfinale
Polska wygrała z Brazylią 3:2 (23:25, 25:23, 23:25, 25:17, 15:10) w meczu turnieju finałowego Ligi Światowej w Sofii. Tym samym biało-czerwoni awansowali do półfinału zawodów.
Od bloku na Bartoszu Kurku mecz rozpoczęli Brazylijczycy. Po ataku Zbigniewa Bartmana polska reprezentacja prowadziła 5:3. Skutecznie atakował Bartosz Kurek. Po drugiej stronie siatki punktowali Giba i Vissotto. Asa serwisowego posłał Lucas. Atak Vissotto zablokowali Piotr Nowakowski i Michał Winiarski. Drużyna Brazylii odrabiała straty, po ataku Zbigniewa Bartmana w aut Canarinhos zremisowali 10:10. Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Michał Winiarski. Po ataku Vissotto, Brazylia wyszła na prowadzenie 15:14. Do remisu po 16 doprowadził Piotr Nowakowski. Autowy atak Michała Winiarski dał Brazylijczykom dwa punkty przewagi 19:17, o czas poprosił Andrea Anastasi. Punkty zdobyte przez Zbigniewa Bartmana i Michała Winiarskiego doprowadziły do remisu po 19. Polska reprezentacja dotknęła siatki, dodatkowo blok naszych zawodników obił Murilo, skutkowało to tym, że drużyna Bernardo Rezende ponownie szybko "odskoczyła" na dwa punkty. Asa serwisowego posłał Michał Ruciak. Set zakończył się zwycięstwem Canarinhos, po ataku Wallaca, 25: 23.
Dzięki punktowym zagrywkom Murilo, na początku drugiego seta, Brazylia szybko wypracowała prowadzenie 4:2. Polacy doprowadzili do remisu 5:5, po bloku Bartosza Kurka na Vissotto. Atak Lucasa ze środka dał drużynie Bernardo Rezende prowadzenie 7:6. Dwa ataki Piotra Nowakowskiego wpłynęły na remis po 8. Po zatrzymaniu ataku Vissotto przez Marcina Możdżonka i Michała Winiarskiego, Polska po raz pierwszy osiągnęła przewagę 11:10. Po bloku na Zbigniewie Bartmanie, to Brazylijczycy ponownie wyszli na prowadzenie 13:12. W aut zaczął atakować Bartosz Kurek, co szybko dało rywalowi przewagę 17:14. O czas poprosił trener Andrea Anastasi. Zbigniewa Bartmana zablokowali Giba i Lucas. Polska drużyna powoli zmniejszała straty, po ataku Michała Winiarskiego, Brazylia prowadziła już tylko jednym "oczkiem" 20:19. Blok Marcina Możdżonka i Michała Winiarskiego na Murilo wpłynął na remis po 20. Drużyny walczyły zaciekle. Potrójny blok na Vissotto ustawiła polska reprezentacja. Atak Zbigniewa Bartmana dał nam prowadzenie 23:22. O czas poprosił trener Bernardo Rezende. Po ataku Bartosza Kurka, biało-czerwoni wygrali drugą partię 25:23.
Pierwszy punkt w trzecim secie Polacy zdobyli blokiem, zatrzymując atak Vissotto. Po punktach zdobytych przez Murilo i Lucasa, Brazylijczycy wyszli na wysokie prowadzenie 4:1, o czas poprosił trener Andrea Anastasi. Złą passę przerwał Bartosz Kurek, atakując efektownie z drugiej linii. Ze środka skutecznie punktował Rodrigao. Brazylia prowadziła na pierwszej przerwie technicznej 8:4. Nie do zatrzymania na środku siatki był Lucas, skutecznie punktował Vissotto, co dało Canarinhos przewagę 13:7. Polacy popełniali wiele błędów, po autowym ataku Bartosza Kurka przegrywali 8:16. Dla polskiej reprezentacji punktował Zbigniew Bartman. Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Piotr Nowakowski. Po kiwce Lucasa, Brazylia prowadziła 22:17. Wallaca zatrzymali Michał Kubiak i Marcin Możdżonek. Po skutecznym ataku Bartosza Kurka, biało-czerwoni zmniejszyli straty, przegrywając tylko dwoma punktami 20:22. Z prawego skrzydła potężnie zaatakował Michał Kubiak. Polakom nie udało się jednak wyjść na
prowadzenie i seta wygrała Brazylia 25:23.
Początek kolejnej partii był dosyć wyrównany. Po ataku Zbigniewa Bartmana Polska prowadziła 4:3. Do remisu doprowadził Rodrigao. Dopiero potrójny blok na Vissotto dał naszej reprezentacji prowadzenie 7:5. Efektownym atakiem popisał się Bartosz Kurek. Po ataku Michała Kubiaka drużyna Andrei Anastasiego prowadziła 13:10. Skutecznie kiwnął Paweł Zagumny. Polacy zeszli na drugą przerwę techniczną po ataku Bartosza Kurka z drugiej linii, prowadząc 16:12. Nie do zatrzymania był Michał Kubiak. Ze środka punktował Marcin Możdżonek. Przy stanie 20:15 dla biało-czerwonych, o czas poprosił trener Bernardo Rezende. W końcówce punkty zdobywał Bartosz Kurek. Polska wygrała seta 25:17, po ataku Zbigniewa Bartmana.
Początek piątej partii zapowiadał się bardzo emocjonująco. Po punkcie zdobytym przez Zbigniewa Bartmana Polska prowadziła 2:1. Zremisował Lucas. Pojedynczym blokiem na środkowym Brazylii popisał się Piotr Nowakowski. Po zatrzymaniu ataku Vissotto przez Michała Kubiaka i Marcina Możdżonka, drużyna Andrei Anastasiego prowadziła 6:4. O czas poprosił trener Bernardo Rezende. Podwójne odbicie rozgrywającego Bruno powiększyło przewagę Polski 8:5.Skutecznie atakowali Zbigniew Bartman i Bartosz Kurek. Po ataku Piotra Nowakowskiego Polacy prowadzili 13:9. Ze środka punktował Lucas. Ostatni atak wykonał Bartosz Kurek. Polska wygrała 15:10.
Polska – Brazylia 3:2 (23:25, 25:23, 23:25, 25:17, 15:10)
Polska: Nowakowski (8), Winiarski (14), Kurek (25), Bartman (21), Żygtadło, Możdżonek (8), Ignaczak (libero) oraz Ruciak (1), Jarosz, Kosok, Zagumny (2), Kubiak (8)
Brazylia: Bruno (1), Visotto (16), Giba (10), Murilo (12), Rodrigao (15), Lucas (15), Sergio (libero) oraz Wallace (1), Ricardo, Dante
Powrót do listy