Lukas Kampa: Na razie nie myślę o meczu z Polakami
Reprezentacja Niemiec rozpoczęła turniej kwalifikacyjny od wygranej z Belgami. - Nie mogliśmy się spodziewać łatwego zwycięstwa, cieszymy się, że wygraliśmy ten mecz bez straty seta, chociaż przeciwnicy bardzo dobrze prezentowali się w trzeciej partii – przyznał Lukas Kampa, rozgrywający Niemców i Cerradu Czarnych Radom.
PLUSLIGA.PL: Belgowie nie są faworytami tego turnieju, czy spodziewaliście się tak trudnej przeprawy z tym zespołem?
LUKAS KAMPA: Tak. Wiedzieliśmy, że reprezentacja Belgii nie będzie łatwym przeciwnikiem. Ten zespół jest w bardzo dobrej formie, przed tym turniejem wygrali w bardzo dobrym stylu dwa spotkania z francuską kadrą. Nie mogliśmy się spodziewać łatwego zwycięstwa. Cieszymy się, że wygraliśmy ten mecz bez straty seta, chociaż przeciwnicy bardzo dobrze prezentowali się w trzeciej partii i niewiele brakowało to tego, aby mecz się wydłużył. Zapisaliśmy trzy punkty na koncie po pierwszym spotkaniu i to jest najważniejsze.
Jakim element gry zadecydował o tym, że wygraliście?
LUKAS KAMPA: Myślę, że w decydujących momentach zablokowaliśmy kilka ważnych piłek i wykonaliśmy naprawdę dobrą pracę w polu serwisowym, tym samym utrudniając grę przeciwnikom. Na początku trzeciego seta mieliśmy problemy z ustawieniem bloku i komunikacji na linii blok – obrona, jednak udało nam się to poprawić w końcówce seta i przy stanie 22:22 udało nam się wygrać trzy ważne akcje, które przeważyły losy tej partii i całego meczu.
Co pan sądzi o formie swojego zespołu po pierwszym spotkaniu? Wszystkie zespoły miały bardzo mało czasu na przygotowanie do tych rozgrywek…
LUKAS KAMPA: W tym turnieju nie chodzi tak bardzo o przygotowania, po prostu trzeba z siebie dać 100% w każdym spotkaniu, nie ma tu miejsca na słabszy dzień czy kalkulacje. Musimy utrzymać bojowego ducha w drużynie, dobrą atmosferę i radość z gry. Powinniśmy z całych sił wierzyć w to, że utrzymamy się w turnieju do samego końca.
Rozgrywa pan drugi swój sezon w PlusLidze. Czy znajomość polskich siatkarzy może panu pomóc w spotkaniu z zespołem Stephana Antigi?
LUKAS KAMPA: W tej chwili wcale nie myślę o meczu z polską reprezentacją. W turnieju dzieje się tak dużo, że w tej chwili wydaje mi się to bardzo odległe. Najpierw musimy zagrać dobry mecz z Serbią, dopiero po tym będziemy myśleć o Polsce, jednak odpowiadając na pytanie to tak, na pewno wiedza o poszczególnych polskich siatkarzach przyda mi się podczas spotkania przeciwko nim.
Denys Kaliberda, przyjmujący reprezentacji Niemiec, były siatkarz Jastrzębskiego Węgla:
- Zagraliśmy lepiej, skutecznie i co najważniejsze udawało nam się zachować więcej zimnej krwi w końcówkach. Nie prezentowaliśmy naszego najwyższego poziomu, ale na szczęście to wystarczyło, żeby odnieść zwycięstwo. Stać nas jednak na lepszą grę. Belgowie zagrali na dość dobrym poziomie, ale zdarzały im się też pomyłki, które udawało nam się wykorzystać. Były wyrównane momenty, szczególnie chyba w trzecim secie. set, Wydaje mi się, że wpływ na nasze zwycięstwo miała poprawa gry na zagrywce. Zdecydowaliśmy się na silniejszy serwis, dzięki czemu utrudniliśmy nieco grę rywalom, a to wpłynęło pozytywnie na cały obraz gry.
Powrót do listy