Łukasz Żygadło: Iran i Japonia to niewygodni przeciwnicy
Reprezentacja Polski wygrała trzeci mecz z rzędu w Pucharze Świata. Z kompletem punktów po I rundzie z Nagoi przenosi się do Osaki, gdzie w kolejnej fazie turnieju zmierzy się z Iranem i Japonią.
W połowie pierwszego seta, dzisiejszego wygranego meczu z Argentyną, Pawła Zagumnego zmienił Łukasz Żygadło. Nasz drugi rozgrywający poprowadził drużynę do zwycięstwa. – Nie będę ukrywał, że bardzo pomogło mi ogranie się z drużyną podczas poprzednich imprez – powiedział dla telewizji Polsat Żygadło - Po meczach w Lidze Światowej wiedzieliśmy, że Argentyńczycy grają dobrze, prezentują przy tym widowiskową siatkówkę. Jednak liczy się własna gra. Staraliśmy się wywierać na rywala presję. Było ciężko, ale non stop mobilizowaliśmy się. Nawet w najtrudniejszych momentach spotkania nie traciliśmy wiary w wygraną.
Biało-czerwoni z Nagoi przenoszą się do Osaki, gdzie w II rundzie turnieju zmierzą się z Iranem i Japonią. - Teraz zagramy z teoretycznie słabszymi zespołami, ale takie mecze gra się trudniej- mówił Żygadło - Iran i Japonia to bardzo niewygodni przeciwnicy, grający inna siatkówkę. Z Iranem graliśmy sparing przed rozpoczęciem Pucharu Świata. Znamy zawodników tego kraju ze spotkań z Paykanem w Klubowych Mistrzostwach Świata. Musimy się bardzo dobrze przygotować i skoncentrować. To nasza gra będzie w tych meczach najważniejsza.
Jednak Polaków najtrudniejsze spotkania czekają w ostatniej fazie turnieju, gdzie ich rywalami będą Włochy, Brazylia i Rosja. - Zdajemy sobie sprawę, że te najważniejsze mecze będą na końcu turnieju, ale w tych teraz nie możemy się zdekoncentrować i stracić punktów- zakończył polski rozgrywający.
Z dzisiejszej gry naszego drugiego rozgrywającego zadowolony był mistrz świata i mistrz olimpijski Ryszard Bosek -Łukasz to pewny rozgrywający. Już nie jedno spotkanie i nie jedną imprezę z tymi chłopakami zagrał. Łukasz bardzo często ma tak, że przy trudnej sytuacji na boisku szuka lidera. Dzisiaj lidera nie szukał, rozdzielał piłki równo wszystkim zawodnikom. Bardzo mi się dzisiaj podobał.