Maciej Jarosz przed Final Four: stać nas na złoto
W najbliższy weekend, w Berlinie dwie polskie drużyny zawalczą o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Zdaniem eksperta Polsatu Sport Macieja Jarosza, obydwie są mentalnie gotowe na zwycięstwo w tych elitarnych rozgrywkach.
Raczej Resovia, Zenit na pewno
Kiedy na początku sezonu, także w środku rozgrywek oglądałem mecze Skry Bełchatów, głośno mówiłem, że bełchatowianie tak grając, wygrają Ligę Mistrzów. Ostatnio jednak złapali zadyszkę i nie wiem czy w ciągu tygodnia zdołali odbudować dyspozycję. Na pewno też ich szeregi osłabiła kontuzja Michała Winiarskiego. Mimo to wierzę, że pokażą dobrą siatkówkę.
Natomiast Resovia, która tak sobie rozpoczęła sezon, teraz prezentuje się coraz lepiej. Dlatego typując zwycięzcę polskiej pary półfinałowej dziś, nieznacznie stawiam na rzeszowian.
W finale na pewno zagra też Zenit Kazań. Szczerze mówiąc, ostatnio nie oglądałem w akcji Rosjan, ale wiem jacy zawodnicy tam grają, wcześniej wielokrotnie widziałem co potrafią i śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych zespołów na świecie. Ale nasze drużyny także plasują się w światowej czołówce, o czym świadczy chociażby fakt, że w Final Four zagrają dwie polskie ekipy. Być może mamy aktualnie najsilniejszą ligę w Europie.
Finał CEV dla ZAKSY? Możliwe
Potwierdziła to także ZAKSA, która w konfrontacji z liderem włoskich rozgrywek wypadła nieźle, szkoda tylko, że nie wygrała. Mogła wygrać 3:1, 3:2, ale ostatecznie to Trento przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
A Trentino niczym mnie nie zachwyciło, wręcz nawet rozczarowało. Porównując ich grę z włoskimi zespołami, które wcześniej rywalizowały ze Skrą czy Jastrzębiem (Cucina Lube Treia i Sir Safety Perugia), to tamte zaprezentowały się znacznie lepiej. Jeśli Trento na swoim terenie zagra tak jak w Kędzierzynie-Koźlu, to ZAKSA ma spore szanse by ich pokonać.
Jesteśmy gotowi na złoto
Reasumując, mamy bardzo fajną ligę i stać nas na to, by w najbliższy weekend, w Berlinie to udowodnić. Uważam, że obydwa polskie zespoły są mentalnie gotowe na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Przede wszystkim, nasza liga jest na to gotowa. Od wielu lat bijemy się, bijemy, wchodzimy do turniejów finałowych, stajemy na drugim bądź trzecim stopniu podium, powoli pniemy się w górę. Bardzo chciałbym, abyśmy tym razem zdobyli ten najwyższy szczyt.
Powrót do listy