Maciej Kołodziejczyk: brakuje nam tylko dopingu kibiców
LUK Lublin w swoim pierwszym meczu PreZero Grand Prix PLS rozgrywanym od czwartku do niedzieli na Kompleksie Sportowym Wanda w Krakowie, pokonała Aluron CMC Warta Zawiercie 2:0. - Przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę. Oczywiście staramy się również dobrze grać i dać z siebie wszystko. Jednak mottem przewodnim jest dobra zabawa i frajda - powiedział Maciej Kołodziejczyk, II trener zespołu.
Drużyna z Lublina w sezonie 2021/22 będzie pełnić rolę beniminka PlusLigi. W sierpniu lublinianie biorą udział w letniej edycji PreZero Grand Prix PLS w Krakowie. To jeden z etapów przygotowań rozgrywek. W swoim pierwszym spotkaniu pokonali zespół Aluron CMC Warta Zawiercie.
- Przede wszystkim przyjechaliśmy się tu fajnie pobawić. Oczywiście chłopaki ambitnie podeszli do tego spotkania. Walczyli i to jest najważniejsze - powiedział Maciej Kołodziejczyk, drugi trener zespołu LUK.
I dodał - Żałujemy tylko, że pogoda nie jest trochę bardziej słoneczna, bo na pewno gdzieś tam stoi to na przeszkodzie, żeby zapełnić trybuny w Krakowie. Dopingu kibiców nam bardzo brakuje. Nie ukrywam, że liczyliśmy że będzie dzisiaj możliwość zagrania przy szerszej publice. Jednak nie mamy wpływu na pogodę.
Lublinianie mieli okazję zagrać w PreZero Grand Prix PLS w poprzedniej edycji na Monta Beach Volley Club, gdzie niewiele zabrakło, aby awansowali do turnieju finałowego. Kilku zawodników miało już szansę zagrać w czwórkę na piasku i teraz korzysta z tego doświadczenia.
- Tak, kilku zawodników zdobyło już doświadcznie z naszego zespołu, m.in. Jakub Wachnik, Grzegorz Pająk i Szymon Romać. Do tego Szymon Gregorowicz w tamtym roku występował w czwórkach, w ekipie z Będzina oraz Bartosz Filipiak z PGE Skry. Na pewno wycignęliśmy wnioski z poprzedniej edycji. Te wszystkie spostrzeżenia bardzo nam się przydały. Chcemy jednak zaznaczyć, że chodzi tutaj przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę. Oczywiście staramy się również dobrze grać i dać z siebie wszystko. Jednak mottem przewodnim jest dobra zabawa i frajda. Każdy z niecierpliwością czekał na rozpoczęcie sezonu i fajnie, że takim cyklem możemy go zacząć - zakończył Kołodziejczyk.