Mamy drużynę 10. kolejki PlusLigi według Kamila Drąga. Są niespodzianki?
Poprosiliśmy, by w dziesiątej serii gier swoją szóstkę wybrał specjalnie dla nas dziennikarz Przeglądu Sportowego, Kamil Drąg. Oto, na których graczy postawił.
W dziesiątej kolejce PlusLigi zaskoczyli siatkarze z Częstochowy i Gorzowa, stąd nasz ekspert postawił na ich większą liczbę w zestawieniu. Zobaczcie, kto znalazł się w pierwszym składzie, a kto na rezerwie?
PIERWSZA SZÓSTKA
Benjamin Toniutti (Jastrzębski Węgiel)
Dwukrotny mistrz olimpijski świetnie poprowadził grę Jastrzębskiego Węgla, kompletnie gubiąc blok Ślepska Suwałki. Do tego stopnia, że goście zdołali zablokować raptem trzy ataki mistrzów Polski. Zasłużona nagroda MVP po meczu, po którym jastrzębianie umocnili się na pozycji lidera.
Milad Ebadipour (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa)
Profesor. Po powrocie do PlusLigi przyjmujący reprezentacji Iranu stał się prawdziwym liderem Norwida. Obok Patrika Indry Ebadipour najbardziej przyczynił się do rozbicia Projektu Warszawa. Ten transfer to był strzał w dziesiątkę!
Marcin Kania (Cuprum Stilon Gorzów)
Kat Asseco Resovii. Na Podpromiu środkowy Cuprum Stilonu popisał się... 8 blokami. Do tego dołożył 8 udanych ataków przy 73-procentowej skuteczności. I jak tu nie doceniać Kani?
Patrik Indra (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa)
Jeśli ktoś myślał, że Czechy mają tylko jednego dobrego atakującego Jana Hadravę, był w błędzie. Indra rozegrał kapitalny mecz w Warszawie, gdzie dobił Projekt i już po raz piąty w tym sezonie dostał statuetkę MVP. A Hadrava? Został MVP meczu w Katowicach i trafił do naszej drugiej szóstki.
Kamil Kwasowski (Cuprum Stilon Gorzów)
Gorzowianie sprawili niespodziankę, wygrywając w Rzeszowie, a Kwasowski został wybrany na MVP. Już siedem punktowych bloków robi wrażenie, ale przyjmujący Cuprum Stilonu był skuteczny we wszystkich elementach.
Fynnian McCarthy (BOGDANKA LUK Lublin)
To się nazywa zmiana! Kanadyjski środkowy w meczu Bogdanki LUK z MKS Będzin miał odpoczywać, ale kiedy goście zaczęli zagrażać lublinianom, McCarthy pojawił się na boisku i dał koncert. W dwóch setach zdobył 9 punktów i zakończył mecz dwoma świetnymi zagrywkami, po których goście nie byli w stanie wyprowadzić akcji. Joker na miarę MVP meczu.
Libero Paweł Zatorski (Asseco Resovia Rzeszów)
Asseco Resovia przegrała mecz – tym razem z Cuprum Stilonem – ale do „Zatora” trener Tuomas Sammelvuo pretensji mieć nie może. Libero reprezentacji nie pomylił się w przyjęciu zagrywki i popisał 16 obronami.
KWADRAT DLA REZERWOWYCH:
Marcin Janusz (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
MVP meczu w Nysie. 2 pkt, 1 as i 1 punktowy blok plus 6 obron.
Ilia Kowalow (Barkom Każany Lwów)
MVP meczu z Treflem Gdańsk, bardzo ważnej wygranej dla Barkomu. Zdobył 21 punktów, przy 52-procentowej skuteczności ataku, plus 3 bloki, as i 12 obron.
Mateusz Bieniek (Aluron CMC Warta Zawiercie)
MVP meczu z PGE GiEK Skrą. Zdobył 11 punktów, w tym dwa asy i blok. Wraca po kontuzji do topowej formy.
Jan Hadrava (Indykpol AZS Olsztyn)
Drugi czeski atakujący w tym zestawieniu, z nagrodą MVP. Bardzo ważna wygrana w Katowicach, 18 pkt, przy 60-procentowej skuteczności ataku.
Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
Zdobył 17 punktów, przy 54-procentowej skuteczności ataku, dorzucił 2 asy.
Jurij Semeniuk (PGE Projekt Warszawa)
Jego zespół wprawdzie przegrał, ale środkowy wywalczył aż 15 punktów – w tym skończył 10 na 11 ataków, bez błędu!
Libero Eric Shoji (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Przyjmował 15 razy – rywale starali się go omijać zagrywką, nie popełnił żadnego błędu, dorzucił 7 obron.