Marcin Kania środkowym Jurajskich Rycerzy
Marcin Kania nowym środkowym Aluronu Virtu Warty Zawiercie. Nowy Jurajski Rycerz związał się 2-letnim kontraktem z klubem z Zawiercia.
Kania będzie jednym z najmłodszych zawodników w drużynie z Zawiercia. Urodził się w walentynki w 1996 roku w Krakowie. I to właśnie w grodzie Kraka po raz pierwszy zaczął trenować siatkówkę. Pierwszym miejscem, gdzie trafił był Wawel Kraków. Podczas Turnieju Nadziei Olimpijskich w ostatniej klasie gimnazjum został wypatrzony przez trenerów AKS-u Rzeszów, gdzie następnie trafił na trzy lata do liceum siatkarskiego w stolicy Podkarpacia. W liceum zdobył złoty medal Mistrzostw Polski kadetów (2013) oraz juniorów (2014). Do dwóch złotych krążków dołożył srebrny medal Młodej Ligi w sezonie 2014/2015. Został również wybrany przez portal ligi do najlepszej szóstki ówczesnego sezonu.
Po udanych trzech latach w Rzeszowie powrócił do domu. Zasilił szeregi I-ligowego AZS AGH Kraków. W drużynie z Krakowa spędził trzy sezony. Zawiercie zna bardzo dobrze, ponieważ kilka razy gościł na meczach I ligi. Przez trzy lata był wiodącym zawodnikiem swojej drużyny. W zeszłym sezonie jego dobre występy w lidze zaprocentowały powołaniem do reprezentacji Polski U-23, która wzięła udział w Mistrzostwach Świata U-23 w Egipcie. Wcześniej jeszcze w liceum niejednokrotnie występował w biało-czerwonych barwach w kadrach juniorskich.
Jego zasięg w ataku (352cm) oraz w bloku (325) nie raz sprawiały problemy rywalom. W zeszłym sezonie Marcin nie raz udowadniał swoje siatkarskie atuty na pierwszoligowych parkietach. W całym sezonie miał skuteczność 61% w ataku (152 punktowe ataki; w play-off 68% w ataku) oraz zanotował 73 punktowe bloki, co dało 0,65 bloku na set. Jednym z jego najlepszych spotkań było ćwierćfinałowe spotkanie z MKS Ślepsk Suwałki. Kania w tym spotkaniu zanotował 100% skuteczność w ataku (9/9) oraz dorzucił do tego jeden skuteczny blok. Poprzedni sezon zakończył wraz z kolegami z AZS AGH Kraków na najlepszym, czwartym miejscu w historii klubu.
- Cieszę się, że podpisałem kontrakt z klubem Aluron Virtu Warta Zawiercie. Moim marzeniem była gra w PlusLidze. Uważam, że klub jest dobrze zorganizowany. Atmosfera na hali jest niepowtarzalna. To są główne aspekty tego, dlaczego wybrałem właśnie ten klub. A do tego świetny trener i skład drużyny, która pomału się krystalizuje - poiwedział Marcin Kania.