Marcin Komenda: dla mnie to niesamowite przeżycie
W sobotę reprezentacja Polski w świetnym stylu pokonała Japonię 3:0 i zapisała na swoim koncie siódme zwycięstwo w Lidze Narodów. Całe spotkanie za rozegranie polskiej drużyny odpowiedzialny był Marcin Komenda. - Dla mnie było to niesamowite przeżycie - powiedział rozgrywający GKS Katowice.
Biało-czerwoni nie zwalniają tempa. W Osace odnieśli już drugie zwycięstwo, pokonując gospodarzy turnieju w trzech setach. Już teraz podopieczni Vitala Heynena mają na swoim koncie siedem wygranych spotkań i tylko jedną porażkę. W sobotę szansę na pokazanie swoich umiejętności na rozegraniu otrzymał Marcin Komenda.
- Dla mnie było to niesamowite przeżycie. Do tej pory nie miałem styczności gry i kibicowania na takim poziomie sportowym. Należy pamiętać, że w Japonii obowiązuje inny styl kibicowania niż w Polsce. Najważniejsze, że wygraliśmy 3:0. Taki był plan. Udało się nam zrealizować nasze założenia taktyczne. Może nie graliśmy jakiejś efektywnej siatkówki, ale robiliśmy po prostu, co mieliśmy robić - powiedział reprezentant Polski na antenie Polsatu Sport.
Szkoleniowiec polskiej drużyny tak jak obiecał przed startem Ligi Narodów dokonuje licznych zmian w składzie zespołu. Co mecz inni zawodnicy dostaję szansę gry. Rozgrywający GKS-u Katowice nie ukrywa, że cieszy się z takiego pomysł trenera kadry narodowej.
- W naszej kadrze do tej pory nie było takich zmian, ale osobiście bardzo się cieszę, bo dzięki temu dostaje swoje szanse, żeby się pokazać. Przy okazji zebrać trochę cennego doświadczenia. Dla mnie jako młodego zawodnika jest to niezwykle istotne. Jestem zadowolony, że trener dał mi szansę. Fabian Drzyzga nie może cały czas grać. Na pewno poleci do Stanów Zjednoczonych, więc musi odpocząć. Tak jak powiedziałem wcześniej, cieszymy się, że wygraliśmy. Zwycięstwo jest najważniejsze - wyznał Komeda.
Na koniec turnieju w Japonii reprezentacja Polski zmierzy się z Bułgarią. Początek spotkania w niedzielę o 4.10 czasu polskiego. Transmisja meczu na antenie Polsatu Sport.
- Z Bułgarią będzie jeszcze trudniej. To będzie inny styl gry i zdecydowanie bardziej wymagający przeciwnik. Grający znacznie lepiej blokiem i na zagrywce, choćby w porównaniu do Japonii. Spodziewamy się trudnego pojedynku, ale wierzę, że jeśli będziemy grali tak jak do tej pory w Lidze Narodów, to możemy być spokojni o wynik - zakończył Komenda.