Marcin Możdżonek: szansa na zdobycie doświadczenia
Polska reprezentacja w Marindze pojedynkami z Brazylią 29 i 30 maja rozpocznie tegoroczną edycję Ligi Światowej. Do Brazylii poleciała kadra w której poza dwójką doświadczonych (Krzysztof Ignaczak i Michał Ruciak) sporo jest zawodników, którzy albo w reprezentacji grali bardzo mało albo w ogóle mają dopiero szansę na debiut.
- Na pierwszy rzut oka niektórzy pomyślą, że chłopcy polecą do Brazylii jak na pożarcie – mówi Marcin Możdżonek. - Ja bym popatrzył na to z innej strony: Stephane daje szansę zdobycia doświadczenia tym chłopakom, którzy nie są ograni na arenie międzynarodowej. Tego nie da się nadrobić od razu, w jeden sezon. Niektórym młodym zawodnikom tego bardzo brakuje. No i poza tym jest to chyba jedyna okazja, by trener dał chwile odpoczynku tym, którzy najbardziej odczuwają skutki ciężkiego sezonu ligowego. Myślę, że to dobra decyzja – stwierdza środkowy polskiej reprezentacji, który w miniony weekend w Lublanie wywalczył awans do przyszłorocznych ME. - Miał być awans i jest, więc teraz zmożemy ze spokojem zacząć myśleć o Lidze Światowej, a także porządnym przygotowaniu fizycznym i psychicznym już nawet pod kątem mistrzostw świata – kończy Możdżonek.
Powrót do listy