Marcin Możdżonek: to był nasz najlepszy mecz
W trzecim spotkaniu IO w Londynie Polacy pokonali gładko Argentynę 3:0. Siatkarze z Ameryki Południowej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na boisku.
- To był nasz najlepszy mecz w Londynie. Zagraliśmy bardzo dobrze, popełnialiśmy niewiele błędów. Byliśmy cały czas skoncentrowani. Argentyna to taki przeciwnik, któremu nie wolno pozwolić się rozegrać - komentował kapitan polskiej kadry. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że to bardzo dobra drużyna, z jednym z najlepszym rozgrywających na świecie Luciano De Cecco, którego grę trudno rozpracować - dodał libero Krzysztof Ignaczak.
- Polska zagrała perfekcyjnie. Wywierali presję zagrywką i blokiem, nie pozwolili nam grać swojej siatkówki. Mają wysokich zawodników i kiedy wstrzelą się z serwisem, ich blok jest nie do przejścia, świetnie też grają w defensywie. Ciężko gra się z takim przeciwnikiem - skomentował kapitan Argentyny Rodrigo Quiroga. - Wiedzieliśmy, że choć biało-czerwoni przegrali z Bułgarią, wciąż są bardzo trudnym rywalem. To był ciężki pojedynek - przyznał środkowy bloku Pablo Crer podkreślając, że nadrzędnym celem jego zespołu jest awans do gier ćwierćfinałowych.