Mateusz Bieniek ustanowił nowy rekord swojej kariery
W niedzielnym meczu w Nysie Mateusz Bieniek zdobył aż 24 punkty dla swojej drużyny - 17 atakiem, pięć blokiem i dwa zagrywką. PGE Skra Bełchatów wygrała z PSG Stalą 3:2.
PlusLiga.pl: 24 punkty w zdobyte w meczu z PSG Stalą Nysa to twój nowy rekord w karierze...
Mateusz Bieniek, środkowy PGE Skry Bełchatów: Super wynik. Po meczu ktoś powiedział mi, że pobiłem swój rekord. Przyznaję, że to spora liczba, biorąc pod uwagę, na jakiej pozycji gram.
Rzadko się zdarza, że środkowy jest liderem drużyny, a ty nim faktycznie jesteś.
Jesteśmy zespołem dużo grającym środkiem. Mamy Grześka Łomacza, który potrafi bardzo dobrze wykorzystać środkowych. Czuję, że drużyna mi ufa, a ja staram się jak najbardziej jej pomagać swoją dobrą grą. Dobrze, że udało się wygrać w Nysie, bo naprawdę było ciężko.
Punkty wywalczone w sytuacji, gdy przegrywa się już 0:2, muszą smakować szczególnie.
Cieszy to, że się nie poddaliśmy. Przegraliśmy dwa pierwsze sety, ale cały czasie wierzyliśmy w siebie i walczyliśmy, żeby wrócić do gry. Udało nam się odwrócić to spotkanie i to jest naprawdę ważne. Nysa jest zespołem bardzo niebezpiecznym i myślę, że w tym sezonie jeszcze komuś napsuje krwi. Ma ciekawy zespół. Nie jest to przeciwnik, który się poddaje, ale walczący i grający naprawdę ciekawą siatkówkę.
Czy to oznacza, że PlusLiga w tym sezonie będzie jeszcze mocniejsza?
PlusLiga jest jeszcze bardziej wyrównana niż rok temu, jest jeszcze więcej mocnych zespołów. Poziom jest z pewnością wyższy.
Za tobą udany sezon klubowy i kadrowy, a teraz znów świetnie prezentujesz się na boisku. Nie czujesz zmęczenia?
Zmęczenie po sezonie reprezentacyjnym na pewno jest, bo po mistrzostwach świata mieliśmy tylko siedem dni wolnego. Trzeba uważać na swoje zdrowie, bo grania jest za dużo. W lidze gramy praktycznie co trzy dni, więc liczba meczów jest spora. Liczę na to, że zdrowie będzie mi dopisywać i uniknę kontuzji.
W PGE Skrze zmian przed sezonem było niewiele, ale jedna istotna - trenera. Jak się pracuje z Joelem Banksem?
No tak, mamy nowego trenera, a w szóstce jest Filippo Lanza. Z Joelem współpracuje się bardzo dobrze, złapaliśmy dobry feeling. Wydaje mi się, że to bardzo dobry trener, chce mu się, dużo pracuje, daje dużo dobrych wskazówek. Dobrze, że dostał szansę w Bełchatowie. Zrobimy wszystko, żeby mu pomóc i żebyśmy wygrywali jak najwięcej spotkań.
Mówi się, PGE Skra walczy zawsze o najwyższe cele. Jak jest w sezonie 2022/2023?
Wiadomo, że Skra zawsze celuje w najwyższe trofea, aczkolwiek ja przed tym sezonem żadnych sobie celów nie stawiałem. Chcę wychodzić na każdy kolejny mecz i starać się go wygrać. Myślę, że tak powinniśmy podchodzić do gry w tych rozgrywkach, żeby każde spotkanie traktować jak najważniejsze, a nie składać deklaracji. Trzeba wychodzić, walczyć i liczyć, że zajdziemy wysoko.
Powrót do listy