Mateusz Mika na kolejny rok w Gdańsku
Mateusz Mika, złoty medalista FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014, w sezonie 2017/2018 wciąż występować będzie w LOTOSIE Treflu Gdańsk. To już piąty sezon, w którym popularny „Mikuś” reprezentować będzie żółto-czarne barwy.
Mateusz Mika ma 26 lat i mierzy 206 cm. Karierę rozpoczynał w Kętach, skąd przeniósł się do SMS-u Spała. W 2009 roku związał się z zespołem Asseco Resovii, z którym wywalczył kolejno dwa brązowe i złoty medal PlusLigi. Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego został wypożyczony na rok do LOTOSU Trefla. Kolejny sezon, również na zasadzie wypożyczenia, spędził we francuskim Montpellier Aglomeration Volley UC. Wiosną 2014 roku ponownie dołączył do gdańskiej drużyny, tym razem na zasadzie transferu definitywnego. Niedługo później trafił na usta wszystkich kibiców siatkówki, przebojem zdobywając miejsce w wyjściowej szóstce polskiej kadry i prowadząc biało-czerwonych do złotego medalu mistrzostw świata. W latach 2014-2017 był podstawowym przyjmującym LOTOSU Trefla i wszystko wskazuje na to, że taką rolę będzie pełnił też przez kolejny rok.
- Cieszę się, że na kolejny sezon zostaję w Gdańsku. Wszyscy w klubie, zarówno w jego władzach, jak i sztabie szkoleniowym, wierzą we mnie, troszczą się o moje zdrowie i okazują mi dużo życzliwości. Wierzę, że pod okiem naszego sztabu będę w stanie dojść do optymalnej dyspozycji i w nowych rozgrywkach będę mógł się odwdzięczyć za zaufanie, jakim jestem tu obdarzony – deklaruje Mika.
Podczas czterech sezonów, które spędził w LOTOSIE Treflu, przyjmujący wystąpił w 112 ligowych spotkaniach, zdobywając 1484 punkty. Z gdańskim klubem sięgnął po wicemistrzostwo kraju, Puchar i Superpuchar Polski, występował też w Lidze Mistrzów.
- Trudno wyobrazić sobie LOTOS Trefl bez Mateusza Miki. Sam „Mikuś” świetnie czuje się w Gdańsku, a w ciągu czterech sezonów, jakie spędził w Gdańsku, stał się ikoną naszej drużyny. Dlatego zarówno nam, jak i jemu zależało na przedłużeniu kontraktu wygasającego z końcem sezonu. Przez ostatnie dwa lata borykał się z różnymi urazami, przez co nie mógł zaprezentować pełni swoich umiejętności, ale zdajemy sobie sprawę, że w optymalnej formie jest to jeden z najlepszych polskich siatkarzy, który w pojedynkę może wygrywać mecze. Wraz z naszym sztabem szkoleniowym i medycznym dołożymy wszelkich starań, by w nowym sezonie Mateuszowi nie doskwierały już problemy zdrowotne i wierzymy, że wspólnie będziemy mogli się cieszyć jego genialnymi zagraniami i wspaniałymi występami w barwach LOTOSU Trefla – mówi Dariusz Gadomski, prezes gdańskiego klubu.
Powrót do listy