Mateusz Sacharewicz: wygrywać jak najwięcej spotkań
W pierwszym meczu II rundy Challenge Cup AZS Politechnika Warszawska uległa zespołowi Fenerbahce Grundig Stambuł 0:3. – Spodziewaliśmy się, że będzie to wyrównany mecz – powiedział po spotkaniu Mateusz Sacharewicz, środkowy stołecznej drużyny.
plusliga.pl: Fenerbahce było faworytem tego pojedynku. Spodziewaliście się, że tak łatwo ulegniecie zespołowi z Turcji?
Mateusz Sacharewicz: Absolutnie nie. Spodziewaliśmy się, że stawimy im czoła na tyle, na ile możemy i że będzie to wyrównany mecz.
- Czego zatem zabrakło w waszej grze?
- Trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że wszystkiego nam zabrakło. Przede wszystkim mieliśmy bawić się tą grą, wyjść z pozytywnym nastawieniem i cieszyć się z każdego zdobytego punktu. Wydaje mi się, że trochę wyszliśmy czy przerażeni, czy bez wiary w to, co robimy i rywal się trochę z nami zabawił.
- Jak będziecie się przygotowywać do rewanżu?
- Tego jeszcze nie wiem. Na razie w sobotę mamy arcyważny mecz w Radomiu i raczej do tego musimy się przygotować, żeby nasza gra wyglądała trochę inaczej. Mam nadzieję, że tak będzie.
- Ostatni mecz w lidze przegraliście z drużyną z Olsztyna 0:3. Czy tamto spotkanie wpłynęło na was negatywnie przed rozgrywką z tureckim zespołem?
- Tak jak mówiłem, do dzisiejszego spotkania podchodziliśmy z marszu. Chcieliśmy po prostu zagrać fajny, przyjemny mecz. Nie codziennie gramy przeciwko takim zawodnikom, jacy występują w Fenerbahce. Mogliśmy się sprawdzić na ich tle i dobrze się pobawić. Ale niestety plan nie został do końca zrealizowany.
- Jakie zatem nastawienie przed sobotnim meczem w Radomiu?
- Z Radomiem na pewno nastawienie bojowe, bo jest to bardzo ważny mecz. Z pewnością będziemy dobrze przygotowani taktycznie pod rywala. Mamy jeszcze trochę czasu, żeby to wszystko poprawić tak, żeby nic z dzisiejszego meczu nie powtórzyło się w sobotę. Mam nadzieję, że tak też się stanie i to my wrócimy z Radomia zwycięscy.
- Po czterech kolejkach w tabeli zajmujecie szóste miejsce. Liczycie na więcej na koniec sezonu?
- Trudno o tym mówić, bo może nie mamy jasno sprecyzowanego celu a propos miejsca, aczkolwiek na pewno chcielibyśmy wygrywać jak najwięcej spotkań i być jak najwyżej w tabeli, a co się uda, to liga to wszystko zweryfikuje. Myślę, że będziemy starali się wygrywać z każdym, z kim się tylko da i grać przyjemnie, fajnie i inaczej niż dzisiaj.