Mauro Berruto: zrobiliśmy krok wstecz
Brazylia pokonała w Bolonii reprezentację Włoch 3:1. - Nie mogliśmy tego przegrać - powiedział Bernardo Rezende, trener Brazylijczyków na pomeczowej konferencji.
Canarinhos odnieśli bardzo ważne zwycięstwo w kontekście ich ewentualnego awansu do Final Six: - Po prostu nie mogliśmy tego przegrać, a to oznaczało jedno: nie mogliśmy popełniać tych samych błędów, co dwa miesiące temu. Poprawiliśmy się, ale musimy dać z siebie jeszcze więcej w Mediolanie, w niedzielę. - stwierdził szkoleniowiec brazylijskiej drużyny, Bernardo Rezende.
Odczucia Mauro Berruto, trenera Włochów były całkowicie przeciwne: - W porównaniu z tym , jak graliśmy w maju, w Brazylii, zrobiliśmy krok wstecz. Nie mogliśmy poradzić sobie z ich silną motywacją i zrobiliśmy zbyt dużo błędów.
Bardzo udany występ atakującego Ivana Zaytseva (30 punktów, 61% skuteczności w ataku) był tylko częściowym pocieszeniem po porażce: - Ivan był świetny, ale tylko jego gra nie mogła wystarczyć. Zresztą nasze przygotowanie fizyczne jest skierowane na to, by doprowadzić nas do Final Six w najlepszej formie, więc spodziewaliśmy się niewielkiego spadku naszej dyspozycji - podkreślił szkoleniowiec reprezentacji Italii.
Włoski kapitan Emanuele Birarelli twierdzi, że nie byli w stanie zatrzymać imponującej gry Brazylijczyków na środku: - Mogliśmy także serwować lepiej, by zmniejszyć jakość ich ofensywnej gry. To jest to, nad czym będziemy pracować przez te dwa dni dzielące nas od niedzielnego spotkania w Mediolanie.
Bruno Rezende, kapitan Canarinhos, był prawdziwym liderem drużyny: - Chcieliśmy tego i dostaliśmy to: teraz gramy z pełną szansą na awans do Final Six, ale musimy mieć kolejny, dobry występ. Jest to dla nas jak finał, więc gramy w taki sposób - zakończył.