Mazur: Brazylia broniła się przed porażką
Siatkarze Brazylii i Rosji zapewnili już sobie awans do półfinału, rozgrywanego w Cordobie, turnieju Final Six Ligi Światowej. Który zespół uzupełni skład czwórki zadecydują dzisiejsze mecze Argentyny z Serbią oraz Włoch z Kubą.
Zespoły Brazylii i Rosji odniosły w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego drugie zwycięstwa. Sborna po twardej walce pokonała Kubę 3:2. W zespole trenera Daniele Bagnolego najskuteczniejszymi byli Maksim Michajłow (21 pkt), Denis Biriukow (18) i Taras Chtiej (17).
- Brazylia nie jest tym zespołem, który w ostatnich latach czarował na światowych parkietach - powiedział były trener męskiej reprezentacji, a obecnie komentator Polsatu Ireneusz Mazur. - Wicemistrzowie olimpijscy bronili się przed porażką w spotkaniu z Serbią. Grają słabiej, nie prezentują tej klasy do której nas przyzwyczaili. Podoba mi się gra Rosjan. Są na dobrej drodze, żeby zasiąść na światowym, siatkarskim tronie. Wiem, że takie prognozy dotyczące Rosji nie sprawdziły się w minionych latach. Być może teraz będzie inaczej.
Ireneusz Mazur dodał, że obok graczy doświadczonych w drużynie Rosji grają siatkarze młodzi. Jednym z nich jest Dmitrij Muserski. - Potwierdza on tylko opinie jakie o tym zawodniku wypowiadano w czasach gdy był kadetem czy juniorem. Jego talent rozwija się zgodnie z oczekiwaniami. Ma 215 cm wzrostu, znakomitą skoczność, dynamikę i motorykę. Wygrał rywalizację o miejsce w drużynie z Aleksiejem Kazakowem co też o czymś świadczy. Jeżeli, odpukać, nie przeszkodzą mu kontuzje, to za kilka lat będziemy mieli prawdziwego króla środkowych bloku - zakończył Ireneusz Mazur.
Wyniki grupa F Rosja - Kuba 3:2 (23:25, 25:14, 25:20, 22:25, 15:13). Kolejność: 1. Rosja – 4 pkt (2 mecze). 2. Kuba – 1 (1). 3. Włochy – 1 (1). Grupa E: Brazylia - Serbia 3:2. Kolejność. 1. Brazylia – 4 (2). 2. Serbia – 1 (1). 3. Argentyna – 1 (1). (pzps.pl)