ME: dla Rosji liczy się tylko złoto
Reprezentacja Rosji odleciała do Turcji, gdzie 3 września rozpoczną się mistrzostwa Europy. Rywalami zespołu trenera Daniele Bagnolego bądą w pierwszej fazie Estonia, Holandia i Finlandia.
- W stawce uczestników mistrzostw Europy jest dużo silnych drużyn - mówi środkowy Rosji Aleksiej Kazakow. - My jednak będziemy walczyć tylko o złoty medal. Drugie czy trzecie lokaty naszych graczy nie interesują. Myślę, że kibiców również. W kolekcji rosyjskiej siatkówki miejsce na najważniejsze trofea jest od dawna puste. Trzeba je zapełnić. Mistrzostwa Europy są doskonałą ku temu okazją.
Aleksiej Kazakow podkreślił, że ostatnie przygotowania w Anapie przebiegały zgodnie z planem. Zrealizowane zostały wszystkie szkoleniowe plany. - Czujemy się dobrze nie tylko w sensie fizycznym, ale również psychicznym. Powstał silny kolektyw. Najsilniejszym rywalem w grupie jest Finlandia, z którą spotkaliśmy się niedawno w eliminacjach mistrzostw świata. Najsilniejszym punktem tej drużyny jest gra w obronie. Doskonale znamy Estonię. Ten rywal nie powinien nam sprawić problemów. Groźna też będzie Holandia, ale prawdziwe schody rozpoczną się w drugiej fazie turnieju.
Według Aleksieja Kazakowa w drugiej fazie turnieju rywalem Rosji będą Bułgarzy, Serbowie i Włosi. - Każdy z tych rywali jest bardzo silny, a do półfinału awansują tylko dwa zespoły - powiedział środkowy reprezentacji Rosji. - W półfinałach drużyny spotkają się "na krzyż" z ekipami z drugiej grupy. Niewykluczone, że w finale dojdzie do powtórki spotkania z drugiej fazy turnieju. Drużyny które wymieniłem są naprawdę silne.
Powrót do listy