Polska z brązowym medalem Ligi Narodów. To już nasz siódmy krążek w historii!
Biało-czerwoni walczyli w łódzkiej Atlas Arenie o brązowe medale Ligi Narodów, ich rywalem byli Słoweńcy. Polacy wygrali bardzo pewnie 3:0, zdobywając już siódmy medal w historii rozgrywek, licząc także Ligę Światową. To drugi brąz dla naszej siatkówki w tym sezonie, po udanej Lidze Narodów w wykonaniu reprezentacji Polski siatkarek.
W porównaniu do sobotniego półfinału w meczowej czternastce doszło do jednej zmiany – wrócił Aleksander Śliwka, poza kadra meczową znalazł się Bartosz Bednorz oraz Karol Kłos i Marcin Komenda. Nadal w czternastce meczowej znajdowało się trzech atakujących – Łukasz Kaczmarek, Bartłomiej Bołądź i Bartosz Kurek.
– Uważam, że to będzie ważny pojedynek w kontekście drogi przygotowań do igrzysk olimpijskich. To jest też w końcu mecz o medal, który każdy chce przecież zdobyć. Naszym celem w rozgrywkach Ligi Narodów było wywalczenie medalu. Teraz staniemy przed szansą na wygranie brązu i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby go zdobyć – mówił przed spotkaniem Jan Kozamernik, były gracz Asseco Resovii i środkowy kadry Słowenii.
W pierwszym secie łódzkiego meczu trener Nikola Grbić znowu postawił na parę Wilfredo Leon i Tomasz Fornal na przyjęciu, po przekątnej z Marcinem Januszem zagrał Bartosz Kurek, na środku wyszli Mateusz Bieniek z Jakubem Kochanowskim, a jako libero zaczął Paweł Zatorski. Od samego początku set miał bardzo wyrównany przebieg, a prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. W emocjonującej końcówce dwukrotnie błysnął Leon, który zatrzymał blokiem rywali i dał biało-czerwonym wygraną 26:24.
To, co zdecydowało o wygranej w premierowej odsłonie, było siłą polskiej drużyny w drugiej odsłonie. Seryjne bloki na początku oraz mocno zagrywka spowodowały, że biało-czerwoni odskoczyli i do końca seta wysoko prowadzili. ostatecznie zwyciężyli 25:16, a z dobrej strony znowu pokazał się Leon, kilka akcji wykończył Tomasz Fornal. Rywale próbowali wracać, ale nasi zawodnicy nie mieli większego przestoju i zasłużenie objeli prowadzenie 2-0 w setach. Polacy prowadzą 11:3 w blokach!
Trzeci set nie zmienił obrazu spotkania, Polacy dominowali w bloku i zagrywce, wygrywając partię do 17. Trener Grbić wpuścił w końcówce Grzegorza Łomacza i Aleksandra Śliwkę. Polacy wywalczyli w Łodzi czwarty w historii brązowy medal Ligi Światowej i Ligi Narodów. – Bardzo się cieszę, że wygraliśmy przed swoimi kibicami, to zawsze coś wyjątkowego przed nimi grać – mówił po meczu Wilfredo Leon i dodawał: – Szkoda, że nie zagraliśmy lepiej w sobotę, bo mogliśmy to zrobić.
Powrót do listy