Mecz towarzyski: Polska - Kanada 3:2
Polska pokonała Kanadę 3:2 (22:25, 27:29, 25:17, 25:18, 15:9) w drugim towarzyskim meczu w Opolu. Pierwsze sobotnie spotkanie w katowickim Spodku wygrali Kanadyjczycy 3:1. Obie drużyny przygotowują się do startu w Siatkarskiej Lidze Narodów 2018, która rozpoczyna się już w piątek. Biało-czerwoni w Katowicach zmierzą się z Koreą (godz. 16.00), a Kanada z Rosją (godz. 19.00).
- Mecz nie układał się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Przed nami dużo pracy. Uważam, że w tej grupie jest ogromny potencjał. Mogę wszystkich zapewnić, że będziemy ciężko pracować, aby grać najlepiej jak to możliwe - mówił po ostatnim meczu Kacper Piechocki, libero reprezentacji Polski.
Trener Vital Heynen mecz w Opolu rozpoczął zupełnie inną szóstką niż to miało miejsce w Katowicach. Od pierwszych akcji na boisku pojawił się m.in. Bartosz Kurek, Bartosz Bednorz i Grzegorz Łomacz. Kanadyjczycy natomiast w porównaniu do sobotniego spotkania zaczęli bez Jasona DeRocco, którego miejsce zajął Steve Marshall. Drużyny grały bardzo równo. Dopiero w połowie seta podopieczni Stephane'a Antigi, dzięki dobrej zagrywce i skutecznym atakom objęli prowadzenie 16:14. Do końca premierowej odsłony tego towarzyskiego meczu goście utrzymywali wypracową przewagę punktową 23:20. Polakom udało się co prawda zniwelować stratę do jednego oczka 22:23, ale ostatnie słow należało do zespołu Kanady 25:22. W ostatniej akcji Steve Marshall szczelnym blokiem zatrzymał atak Kurka na lewym skrzydle. Nasz atakujący mimo porażki w tym secie mógł pochwalić się, aż 75% skutecznością w ataku. Po stronie gości najwięcej punktów zdobył Graham Vigrass, bo aż pięć punktów przy 80% skuteczności w ataku.
Kolejna partia podobnie jak wcześniejsza była wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi 8:8, 12:12. W tym fragmencie gry bardzo dobrze w polu serwisowym oraz ataku spisywał się Bednorz. W połowie seta Kanada odskoczyła na dwa oczka 16:14 i 19:17. Biało-czerwoni nie poddali się i za sprawą dobrego bloku Lemańskiego doprowadzili do remisu 19:19. Końcówka seta była zacięta. Drużny grały na przewagi 24:24. W najważniejszych momentach więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Stephane'a Antigi. Wygraną świetnym atakiem ze środka przypieczętował Daniel Vandoorn 29:27.
Po dwóch setach trener Vital Heynen postanowił zmienić wyjściową szóstkę. Na boisku w hali w Opolu pojawił się Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Michał Kubiak, Fabian Drzyzga, Jakub Kochanowski, Piotr Nowakowski i na libero Paweł Zatorski. Goście zaczęli tę partię bez zmian. Polacy od pierwszych akcji świetnie się spisywali. Co ważne znacząco poprawili swoją zagrywkę. Z kolei Kanadyjczycy nie wystrzegali się prostych błędów 13:6 i 16:7. Do końca partii polska drużyna w pełni kontrolowała grę 20:10. Trener Antiga dokonał kilku zmian. Na atak przesunął m.in. nominalnego środkowego Arthura Szwarca. Na niewiele się to zdało, bo to Polacy dyktowali warunki gry i pewnie wygrali tego seta 25:17.
Reprezentacja Polski poszła za ciosem i kolejnego, czwartego seta zaczęła równie dobrze. Zawodnicy mocno zagrywali przez co odrzucali rywali od siatki i utrzymywali wysoką skuteczność w ataku 8:4. Zespół z Kanady nie był w stanie odrobić takiej różnicy punktowej. Z czasem polska drużyna powiększyła przewagę do sześciu oczek 16:10. Goście co prawda walczyli do końca, ale ostatnie słowo należało do polskiej ekipy 25:18. Wygraną skutecznym atakiem z prawego skrzydła przypieczętował Konarski 25:18.
Tie-break zespoły grały punkt za punkt. Przed zamianą stron na jednopunktowe prowadzenie wyszli Polacy po skutecznym ataku Konarskiego 8:7. Po serii zagrywek Fabiana Drzyzgi biało-czerwoni objęli prowadzenie 10:7. Zawodnicy z Kanady nie potrafili zatrzymać gospodarzy. Coraz częściej zabijali się na polski blok 12:7. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa w tym sparingu z prawego skrzydła zdobył Konarski 15:9.
Polska - Kanada 3:2 (22:25, 27:29, 25:17, 25:18, 15:9)
Polska: Bartosz Kurek, Bartłomiej Lemański, Grzegorz Łomacz, Bartosz Kwolek, Bartosz Bednorz, Jan Nowakowski, Michał Żurek (L) oraz Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Jakub Kochanowski, Artur Szalpuk, Dawid Konarski, Paweł Zatorski (L), Maciej Muzaj, Marcin Komenda
Trener: Vital Heynen
Kanada: Tyler Sanders , Steve Marshall, Stephane Maar, Daniel Vandoorn, Graham Vigrass, Brad Gunter, Blair Bann (L) oraz Arthur Szwarc, Jason DeRocco, Bryan Duquette, Brett Walsh, Lukas Van Berkel
Trener: Stephane Antiga