MEJ: Polska - Belgia 2:3
Polska przegrała w Gdyni z Belgią 2:3 (17:25, 25:20, 22:25, 25:22, 11:15) w meczu fazy grupowej mistrzostw Europy juniorów. Było to druie spotkanie zespołu trenera Jacka Nawrockiego. W pierwszym biało-czerwoni wygrali z Finlandią.
W drugim dniu finałowego turnieju mistrzostw Europy juniorów w piłce siatkowej reprezentacja Polski przegrała po tie breaku z Belgią 2:3. Rywal jest rewelacją rozgrywek - w sobotę bez straty seta ograł Serbię. Mecz zawodników trenera Jacka Nawrockiego zakończył się dwadzieścia minut przed północą z niedzieli na poniedziałek. Polacy bardzo późno weszli w swój rytm, gdy go złapali, pierwszy set - przegrany - był tylko wspomnieniem. Odrabianie strat szło mozolnie i z trudem. Belgia okazała się lepsza i wygrała zasłużenie. Obok zespołu Włoch jest jedynym zespołem, który wygrał 2 mecze, chociaż jedno z nich za 2 punkty.
Wcześniej, w niedzielne popołudnie mieliśmy wszystko to, co potrzebne jest, by widowisko siatkarskie miało swój smak, urok, emocje i dramaturgię. Głównymi aktorami do ostatniego meczu wieczoru – Polski z Belgią – uznać trzeba młodych siatkarzy Finlandii i Włoch. Obydwie ekipy stworzyły, trwające prawie 3 godziny niesamowite widowisko. Rozpoczęło się sensacyjnie, juniorzy fińscy prowadzeni przez świetnego trenera i wychowawcę Pekkę Lahtinena wygrali niespodziewanie, ale zasłużenie, pierwsze dwa sety i mieli ogromną szansę sprawienia pierwszej dużej sensacji tych mistrzostw. Drugi set chyba przejdzie do historii finałowych turniejów wśród juniorów – zakończony po 10 setbolach i wyniki 35:33 dla ekipy Suomi!
Wydawało się, że zespół Marco Bonitty zostanie tym złamany. Nic z tych rzeczy, juniorzy Italii wstali z kolan w kolejnych trzech odsłonach. Zwrotów akcji w tych setach, pięknych wymian, ataków, znakomitych parad w obronie było tyle, że można obdzielić kilka spotkań. Ostatecznie wygrali Włosi 3:2 (19:25, 33:35; 23:25, 25:18, 15:12). Wielkie słowa uznania należą się zwycięzcom, ale też pokonanym.
Emocje mieliśmy także wcześniej. Na początek niedzielnego siatkarskiego święta, mieliśmy bardzo interesujące spotkanie drużyn, które na inaugurację przegrały swoje mecze. Serbowie niespodziewanie do zera ulegli Belgii (gra dziś o godz. 20.30 z Polską), Rosja – przegrała 0:3 z drużyną Italii. Przed mistrzostwami obydwie ekipy wymieniano w gronie faworytów, tymczasem niespodziewanie w niedzielę obydwie ekipy zagrały o… pozostanie w turnieju. Stawka tej konfrontacji wprowadziła takie nerwy, że po 2 minutach Serbowie prowadzili już 6:2. Trener Sbornej Siergiej Szlapnikow zdenerwowany krzyczał na zawodników.
Długo trwało wchodzenie Rosjan we właściwy rytm, a proste błędy w konstruowaniu akcji sprawiły, że to Serbowie dyktowali warunki, dodajmy, nie pokazując niczego szczególnego. Po raz pierwszy obrońcy tytułu (Rosjanie) na prowadzenie wyszli przy stanie 18:17, w końcówce Serbowie mieli tylko punkt straty, ale seta nie udało się ugrać. Powodzenie nie uspokoiło trenera Szlapnikowa, krzyczał nadal na swoich siatkarzy, także w kolejnym secie. A w nim Serbowie, jak w pierwszej partii, długo prowadzili, by następnie trwonić przewagę. Dwa znakomite bloki postawione przez Rosjan dały sukces w drugim secie – po raz pierwszy w Gdyni granym na przewagi – 27:25. Trzecia partia– to już zdecydowana przewaga Rosjan, prowadzili od początku partii, Serbowie rozbici w drugiej odsłonie stracili wiarę w sukces, a porażka 0:3 stawia ich w bardzo trudnej sytuacji.
Wyniki
Grupa 1
Niedziela, 26.08.
Godz. 15.30: Serbia – Rosja 0:3 (23:25, 25:27, 17:25) ; godz. 18.00: Włochy – Finlandia (19:25, 33:35; 23:25, 25:18, 15:12); godz. 20.30: Polska – Belgia 2:3 (17:25, 25:20, 22:25, 25:22, 11:15).
Poniedziałek, 27.08.
Godz. 15.30: Finlandia – Serbia; godz. 18.00 Rosja – Belgia; godz. 20.30: Polska – Włochy.
Środa, 29.08.
Godz. 15.30: Rosja – Finlandia; godz.18.00: Belgia – Włochy; godz. 20.30: Polska – Serbia.
Czwartek, 30.08.
Godz. 15.30: Finlandia – Belgia; godz. 18.00: Włochy – Serbia; godz. 20.30: Polska – Rosja.
Grupa 2
Niedziela, 26.08.
Godz. 15.00: Turcja – Hiszpania 2:3 (22:25, 13:25, 25:23, 25:20, 13:15) ; godz. 17.30: Grecja – Dania 3:1 (25:19, 17:25, 28:26, 25:21); godz. 20.00: Niemcy – Bułgaria.
Wtorek, 28.08.
Godz. 15.00: Dania – Hiszpania; godz. 17.30: Bułgaria – Turcja; godz. 20.00: Grecja – Niemcy.
Środa, 29.08.
Godz. 15.00: Hiszpania – Bułgaria; godz. 17.30: Turcja – Grecja; godz. 20.00: Niemcy – Dania.