MEJ: sytuacja trudna, ale są szanse na półfinał
Dzisiaj z Niemcami (19.00) i jutro z Rosją (16.30) zagrają w Bobrujsku polscy siatkarze w meczach fazy grupowej mistrzostw Europy juniorów. - Sytuacja jest trudna, ale są szanse na awans - powiedział trener reprezentacji Polski Grzegorz Ryś.
Przypomnijmu, że nasi młodzi siatkarze wygrali z Turcją i Belgią oraz przegrali z Holandią. - Porażka z Holandią bardzo mocno pomieszała nam szyki. Holendrzy zagrają z Belgią i Turcją. Przynajmniej teoretycznie ma łatwiej. Jednak dopóki są szanse trzeba bić się. Tutaj nie ma słabych drużyn i wcale nie znaczy, że Rosja jakoś wyraźnie góruje nad resztą stawki. Suche wyniki setów z Holandią są bardzo mylące - powiedział trener Grzegorz Ryś.
Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do półfinałów. Drużyny z miejsc 3-4 będą walczyć o lokaty 5-8. - Nasz najbliższy przeciwnik Niemcy mają jedno zwycięstwo, podobnie jak Belgowie. W przypadku porażek ich sytuacja w walce o miejsca 5-8 stanie się bardzo trudna. Niemcy z nami i Belgowie z Holandią zagrają o życie - powiedział polski szkoleniowiec.
Po raz kolejny podkreślił on, że strona białoruska bardzo dobrze wywiązuje się z roli gospodarza. - Nie ma żadnych problemów. Wszystko jest zapięte na ostatni guzik, ale mecze rozgrywane są w dużej, pięknej hali. Oczywiście nie da się jej zapełnić nawet w połowie, gdyż może pomieścić siedem tysięcy widzów, ale ludzie przychodzą, żeby pokibicować młodym siatkarzom - zakończył trener Grzegorz Ryś.
W grupie I, która swoje mecze rozgrywa w Bobrujsku prowadzi Rosja 3 zwycięstwa przed Holandią i Polską po dwie wygrane oraz Niemcami i Belgią po jednej.