Memoriał Wagnera testem prawdy
Od 20 do 23 sierpnia w hali Arena Łódź rozegrany zostanie z udziałem Chin, Hiszpanii, Polski A, Polski B, Serbii i Włoch, Memoriał Huberta Wagnera. - Zespoły zagrają w najsilniejszych składach. Dla naszej reprezentacji będzie to test prawdy po udanych kwalifikacjach do mistrzostw świata - mówi dyrektor Memoriału Jerzy Mróz.
PlusLiga: Jak Pan ocenia grę reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata?Jerzy Mróz: Można byłoby ograniczyć się do stwierdzenia, że najważniejszy jest awans. Myślę, że nasz narodowy zespół zasłużył na kilka ciepłych słów. Byłem pod wrażeniem gry polskich siatkarzy w spotkaniu z Francją, choć wszystko było rozstrzygnięte. Słyszałem opinie, że Francuzi nie przykładali. Nie zgadzam się z takimi opiniami. Walczyli i widziałem na ich twarzach złość i zdenerwowanie. Z uznaniem też kiwali głowami po udanych akcjach Polaków. Na pewno takim graczom jak Stephane Antiga bardzo zależało na pokazaniu swoich umiejętności. U nas każdy zasłużył na słowa pochwały. Wciągu ostatniego roku Marcin Możdżonek podwyższył swoje umiejętności o jakieś 40-50 procent. Widać było Michała Ruciaka, znakomicie grał Paweł Woicki. U nas zejście jednego zawodnika nie było zauważalne. W drużynie Francji takich graczy jak Antiga czy Samica trudno jest zastąpić.
- Po zakończeniu turnieju w Gdyni wielu obserwatorów mówiło, że weryfikacja tego zwycięstwa nastąpi w Łodzi?
- Zgadzam się z taki opiniami. Do Łodzi Daniel Castellani, tak sądzę, zabierze skład na mistrzostwa Europy. Zadanie w Gdyni, awans do światowego czempionatu, zostało wykonane. Teraz trzeba oszlifować zespół, dograć niuanse, które decyzują w walce z najlepszymi. A w Łodzi będzie okazja do weryfikacji. Zagrają mistrzowie Europy Hiszpanie, byli mistrzowie kontynentu Włosi, którzy bardzo chcą nawiązać do swoich świetnych tradycji oraz Serbowie mający bardzo ciekawy zespół - mieszankę wielkich gwiazd z utalentowanymi młodymi graczami. Początkowo miał nie grać Ivan Miljkovic, ale według ostatnich informacji przyleci do Polski o to znaczyłoby, że wyjdzie w wyjściowym składzie. Polacy w Łodzi będą od wtorku. W środę spodziewane są pozostałe ekipy. Jako pierwsi mają zameldować się Chińczycy.
- Jak będą wyglądały organizacyjnie ostatnie dni przed rozpoczęciem Memoriału?
- Wszystko zostało już zapięte na ostatni guzik. Perfekcyjnie układa mi się współpraca z władzami miasta oraz dyrekcją Arena Łódź. Od dziś w kasach tej hali mają być sprzedawane bilety, a ich cena wynosi od 50 do 70 złotych na jeden dzień czyli dwa mecze. Powrót do listy