Michał Gogol: jesteśmy waleczni i ambitni
Już w najbliższą środę rozpocznie się turniej Final Six Ligi Narodów siatkarzy, w którym weźmie udział reprezentacja Polski. W ekipie trenera Vitala Heynena znalazły się dwie osoby, związane z klubem Stocznia Szczecin– asystent selekcjonera Michał Gogol oraz nowy zawodnik Bartosz Kurek.
STOCZNIA SZCZECIN: Ile razy wspólnie z Bartoszem Kurkiem byliście na finałach Ligi Światowej?
MICHAŁ GOGOL: Tylko raz – w 2012 roku w Sofii. Wtedy udało nam się wygrać, więc może to taki dobry omen przed nadchodzącym turniejem. Fakty są jednak takie, że teraz znajdujemy się na zupełnie innym etapie budowania reprezentacji, niż miało to miejsce sześć lat temu. Na początku skoncentrujmy się na naszym pierwszym meczu, zagrajmy dobrą siatkówkę i wtedy zobaczymy, jakie będą efekty. Rywale z całą pewnością będą bardzo wymagający.
Czego można spodziewać się po tej ekipie, tak mocno odmłodzonej i przebudowywanej?
MICHAŁ GOGOL: Drużyna faktycznie została odmłodzona, a kilku doświadczonych zawodników odpoczywa przed drugą częścią wyczerpującego sezonu reprezentacyjnego. Jesteśmy jednak bardzo waleczną i ambitną grupą ludzi, która tanio skóry nie sprzeda. Istotne będzie to, jaką jakość gry zaprezentujemy i jak uda się nam poprawić nasze mankamenty. Jeśli ta jakość będzie, to można małymi krokami wygrać seta, dwa, a później cały mecz i kto wie, czy nie coś więcej. Może uda nam się zrobić coś szalonego.
Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Jesteście już bliżej wyłonienia kadry, która weźmie udział w tym turnieju?
MICHAŁ GOGOL: Trener cały czas przygląda się zawodnikom i ma w głowie coraz więcej przemyśleń. Na pewno jesteśmy bliżej optymalizacji składu przed mistrzostwami, ale to są już tajemnice trenera Heynena.
Jak przebiegła podróż, jak czujecie się w Lille?
MICHAŁ GOGOL: Po przylocie do Francji odbyliśmy półtoragodzinny trening w niedalekim Tourcoing, w hali miejscowej drużyny, zdobywcy Pucharu Francji. Przez cztery lata grał tu kierownik reprezentacji Mariusz Szyszko i dla niego to był na pewno miły, sentymentalny powrót. Obecnie w Lille jest bardzo gorąco i trochę walczymy z tym upałem, ale nie jest to jakaś ekstremalna przeszkoda. W poniedziałek po południu mamy zaplanowane kolejne zajęcia w hali. Trener poświęca dużo uwagi naszej grze obronnej, bo w tym aspekcie cały czas tkwią duże rezerwy.
W związku z obowiązkami reprezentacyjnymi, spęda pan kolejne tygodnie poza domem, a w Szczecinie w tym czasie dzieje się naprawdę dużo. Wielkie siatkarskie gwiazdy dołączają do KPS Stocznia, a pan koordynuje także te wydarzenia. Czuje pan już pozytywne wibracje przed nowym sezonem?
MICHAŁ GOGOL: Jeśli chodzi o klub, to czuję same pozytywne wibracje i bardzo się cieszę, że tak wielkie rzeczy dzieją się właśnie w Szczecinie. Jestem w stałym kontakcie z Rado Stojczewem i naprawdę dużo rozmawiamy o drużynie, potencjalnych transferach i przygotowaniach do nowego sezonu. Jest nieocenioną osobą w kontekście tego całego nowatorskiego projektu. Jego wiedza, sukcesy oraz doświadczenie stawiają go w grupie najlepszych trenerów na świecie. Otwieram się cały na jego osobę i każda uwaga od tej klasy fachowca, to dla mnie bezcenna wiedza. Chciałbym za kilka lat móc poszczycić się takim bagażem doświadczeń, jaki posiada Rado. Wierzę głęboko, że wspólnie zbudujemy coś dla Szczecina i szczecinian, bo bardzo długo na to czekali.
Skład reprezentacji Polski na Final Six w Lille
rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
atakujący: Bartosz Kurek, Maciej Muzaj, Damian Schulz
środkowi: Mateusz Bieniek, Bartłomiej Lemański, Jakub Kochanowski
przyjmujący: Bartosz Bednorz, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka
libero: Michał Żurek, Paweł Zatorski
Podział na grupy Final Six w Lille
Grupa A: Francja, Brazylia, Serbia
Grupa B: Polska, Rosja, USA
Program Final Six w Lille
4 lipca
godz. 18.00 Rosja - Polska
godz. 20.45 Francja - Brazylia
5 lipca
godz. 18.00 USA - Polska
godz. 20.45 Serbia - Brazylia
6 lipca
godz. 18.00 Rosja - USA
godz. 20.45 Francja - Serbia
7 lipca
godz. 14.00 I półfinał
godz. 16.30 II półfinał
8 lipca
godz. 17.00 mecz o 3 miejsce
godz. 20.45 finał
Transmisje spotkań na antenie Polsatu i Polsatu Sport.