Michał Kędzierski: w Radomiu mogę się rozwijać
W ubiegłym sezonie jego transfer do Czarnych Radom wywołał ogromną sensację. Jednak nie dla trenera Roberta Prygla, który dobrze wiedział co robił. Michał Kędzierski był wprawdzie tylko zmiennikiem Bartłomieja Neroja, ale końcówka sezonu pokazała, że drzemie w nim ogromny talent i potencjał. Efektem występów w Cerrad Czarnych Radom, było powołanie do kadry Polski B na Ligę Europejską.
Jak czujesz się po sezonie? Dla Ciebie był on na pewno bardzo długi i wymagający, gdzie połączyłeś grę w Czarnych z kadrą U20.
Michał Kędziersk: Czuję się bardzo dobrze. Był to dla mnie wspaniały sezon. Po raz pierwszy mogłem spróbować swoich sił w Pluslidze, a po sezonie mogłem zagrać w Lidze Europejskiej w kadrze Polski. Nie da się ukryć, że moje marzenia się spełniły.
Spodziewałeś się powołania do kadry U20? Trener Kowal musiał się chyba z Tobą cały czas kontaktować.
- Rozmawialiśmy z trenerem Kowalem w ciągu sezonu, ale rozmowy nie dotyczyły powołania do reprezentacji. Nie spodziewałem się, że znajdę się w tym wąskim gronie powołanych do kadry. Bardzo się ucieszyłem na wiadomość, że będę miał szanse pokazać swoje możliwości na treningach, a później w meczach z orzełkiem na piersi. To marzenie każdego młodego zawodnika.
Jaki dla Ciebie osobiście był ten sezon? Zaliczasz go do udanych, czy jednak w kolejnych rozgrywkach, będziesz chciał coś poprawić?
- Sezon dla mnie był bardzo udany. Jednak nie mogę poprzestać tylko na tym co w tym momencie potrafię. Chcę cały czas podnosić swoje umiejętności i poprawiać poszczególne elementy swojej gry. W Radomiu mam doskonałe warunki do tego by dalej się rozwijać. Mogę się uczyć od najlepszych.
W Radomiu zostajesz drugi rok z rzędu. Sztab trenerski widać jest zadowolony z Twojej postawy z ubiegłego sezonu. Spodziewałeś się, że zostaniesz z Czarnymi na dłużej, czy myślałeś że "spakujesz walizki z bagażem doświadczeń" ?
- Byłem bardzo zadowolony gdy się dowiedziałem, że będę miał okazje pozostać w Radomiu. Starałem się nie myśleć o tym w trakcie sezonu i skupiać się na każdym treningu, a także wykorzystać każdą daną mi szansę gry podczas spotkań ligowych. Na szczęście wszystko się ułożyło pomyślnie i kolejny sezon spędzę w Radomiu.
Do 11 sierpnia pozostaje jeszcze trochę tygodni. Gdzie zamierzasz naładować "akumulatory" przed przygotowaniami do sezonu?
- Na początku podróż do Egiptu, później planujemy ze znajomymi wyjazd w góry. A następnie szykuję się do ciężkiej pracy podczas przygotowań.