Michał Kubiak: dopaść Japończyków od początku
Podopieczni trenera Anastasiego przegrali dziś z reprezentacją Iranu 2:3. Siatkarze jak najszybciej muszą zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się na jutrzejszym meczu z Japonią.
- Nasi zawodnicy przegrali mecz w końcówkach – powiedział o meczu z Iranem Wojciech Drzyzga- Doprowadziliśmy do tego, że Irańczycy uwierzyli, że mogą wygrać to spotkanie. Nas trochę uśpił ten set wygrany do 8. W czwartej partii nasi siatkarze dostawali piłki na pojedynczy blok, a mimo tego nie kończyli akcji. Moim zdaniem nie było odpowiedniej reakcji Anastasiego na grę pary Żygadło-Bartman w pierwszym secie. Ale wiadomo, że po meczu lepiej się ocenia. Gdy zaczyna się kombinować, to wszystko może odwrócić się przeciwko. Jeszcze nie wiemy, jakie to będzie miało konsekwencje dla naszego zespołu.
- Trudno przegraliśmy to spotkanie, ale turniej jest długi a przed nami jeszcze siedem meczów do rozegrania. Wszystko się może wydarzyć – skomentował Michał Kubiak – Na jutrzejsze spotkanie trzeba będzie wyjść bardziej skoncentrowanym i zmobilizowanym. Dopaść Japończyków od początku. Bo tak jak było w dzisiejszym spotkaniu, gdy przeciwnikowi takiemu jak Iran pozwoli się grać, to na farcie wszystko będzie im wychodziło. Dzisiaj tak było.
- Drużyna z Iranu walczyła do końca – dodał Paweł Zagumny- Zagrała niesamowity mecz w obronie. To długi turniej miejmy nadzieję, że dzisiaj mieliśmy ten słabszy dzień. I na następny mecz wyjdziemy bardziej zmotywowani i zagramy lepiej. Porażka boli. Byliśmy faworytem, ale po prostu zagraliśmy słabiej no i przegraliśmy.
Pod wrażeniem gry w obronie zespołu z Iranu był również Zbigniew Bartman.-Wydawało się, że kontrolujemy to spotkanie, było już 22:19 w czwartym secie więc teoretycznie wystarczyło dowieść to spotkanie do końca. Ale łatwo się mówi. Nie skończyliśmy paru piłek pod rząd. Irańczycy rewelacyjnie dzisiaj grali w obronie. Naprawdę niesamowicie bronili. Przytrafiła nam się porażka, ale to nie jest koniec turnieju, turniej jest bardzo długi. Inne drużyny też przegrywają ważne spotkania. Trzeba teraz jak najszybciej się zregenerować i przystąpić do jutrzejszego spotkania na maksa skoncentrowanym i dać z siebie wszystko, żeby wygrać i dalej walczyć o awans olimpijski.
Jutro o godzinie 10:20 polskiego czasu Polacy zmierzą się z reprezentacją Japonii. - Japonia to trudny przeciwnik- powiedział Wojciech Drzyzga - W tym meczu trzeba będzie być wyjątkowo cierpliwym i spokojnym. Dzisiejszy mecz trzeba szybko przerobić w głowie i wyciągnąć wnioski. Chociaż Japończycy prezentują jeszcze inny styl siatkówki.