Michał Kubiak: zrobiliśmy, co do nas należało

Biało-czerwoni pokonali 3:0 (25:21, 25:15, 27:25) Australię w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego w Tokio. Gracze rezerwowi po raz kolejny pokazali wysoką formę, meldując tym samym gotowość do walki w Rio de Janeiro.  

Na konferencji prasowej powiedzieli:

Roberto Santilli, trener reprezentacji Australii: Trudno o komentarz na temat takiej gry. Pracowaliśmy cały turniej, aby dotrzeć do punktu, w którym mieliśmy okazję wywalczyć kwalifikację. Tymczasem załamaliśmy się w ostatnim meczu. Jako trener czuję się odpowiedzialny za występ moich zawodników.

Thomas Edgar, kapitan reprezentacji Australii: To dotkliwa strata. Dziś mieliśmy szansę na zapewnienie sobie wyjazdu na igrzyska olimpijskie. Polska jest bardzo silnym zespołem z wieloma graczami światowej klasy. Czuję się trochę zagubiony, a trochę pusty. Trudno wyrazić słowami naszą dzisiejszą grę.

Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski: Ten mecz nie był dla nas tak ważny jak dla drużyn z Chin, Australii czy z Kanady. Chciałem tylko, żeby mój zespół zagrał dobrze i szlifował swój poziom na igrzyska olimpijskie. Dzisiejsze zwycięstwo potwierdza, że mamy silny 14-osobowy skład. Nawet jeśli niektórzy gracze traktowani są jak rezerwowi, to trzeba pamiętać, że wielu z nich występowało również we wcześniejszych meczach turnieju.

Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski: Zawodnicy, którzy wystąpili w dzisiejszym spotkaniu zaprezentowali świetną grę. Chcieliśmy wygrać ostatni mecz. Wykonaliśmy swoją robotę i zwyciężyliśmy 3:0. Nie było to łatwe, ale zrobiliśmy, co do nas należało.

Dobra forma reprezentacji Polski napawa optymizmem przed rozpoczynającymi się w sierpniu igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro. Jednak za nim Polacy udadzą się do Brazylii, czekają ich jeszcze zmagania w Lidze Światowej, gdzie jako gospodarze mają zapewniony miejsce w finałowej szóstce turnieju.

Na igrzyskach olimpijskich zagrają na pewno: Brazylia (gospodarz), USA i Włochy (pierwsze i drugie miejsce w Pucharze Świata), Argentyna (zwycięzca kwalifikacji południowo-amerykańskich), Rosja (zwycięzca kwalifikacji europejskich), Egipt (zwycięzca kwalifikacji afrykańskich), Kuba (zwycięzca kwalifikacji NORCECA), Polska, Iran, Francja i Kanada (kwalifikacje interkontynentalne). Ostatnie miejsce zajmą zwycięzcy trwającego właśnie drugiego turnieju interkontynentalnego w Meksyku. Na ten moment najbliżej wywalczenia „biletu do Rio” są Meksykanie.

Powrót do listy