Michał Mieszko Gogol: w sobotę czeka nas siatkarska uczta
W drugim sobotnim półfinale we wrocławskiej Orbicie zmierzą się ze sobą Asseco Resovia Rzeszów i PGE Skra Bełchatów. - Z tą drużyną spotykaliśmy wielokrotnie. Bełchatowianie grają szybką, dynamiczną i widowiskową siatkówkę opartą na kombinacyjnym rozegraniu Nicolasa Uriarte - mówi Michał Mieszko Gogol, statystyk aktualnych mistrzów Polski.
Druga półfinałowa para Pucharu Polski zna się bardzo dobrze. Zespoły wielokrotnie rozgrywały ze sobą ważne spotkanie. - Musimy przede wszystkim bardzo dobrze przyjmować te najsilniejsze zagrywki Mariusza Wlazłego czy Facundo Conte. Nie możemy zapominać również o zagrywce typu float. Tak jak powiedziałem podstawą będzie nasze przyjęcie. A drugą kwestią będzie dyspozycja naszych skrzydłowych. Naszym liderem jest Bartosz Kurek i od niego też będzie dużo zależało w tym spotkaniu - powiedział Michał Mieszko Gogol.
I dodał - PGE Skra Bełchatów to drużyna grająca szybką, dynamiczną i widowiskową siatkówkę opartą na kombinacyjnym rozegraniu Nicolasa Uriarte. Bełchatowianie może czasem są zespołem falującym, ale zawsze ciężko gra się przeciwko nim.
Podopieczni Miguela Falaski w piątkowym ćwierćfinale turnieju pokonali SMS PZPS Spała 3:0, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo.
- Myślę, że bełchatowianie w piątek mieli bardzo fajne przetarcie przed półfinałowym meczem. SMS PZPS Spała zagrała bardzo dobre spotkanie. Zagrali przede wszystkim bardzo ambitnie. Co prawda przytrafiło im się trochę niedokładnych wystaw, ale mimo wszystko dobrze oglądało się to widowisko - podkreślił statystyk Asseco Resovii.
Drugą półfinałową parę tworzą ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i LOTOS Trefl Gdańsk. W opinii scouta aktualnych mistrzów Polski, zespoły I ligi bardzo dobrze zaprezentowały się podczas Pucharu Polski.
- Uważam, że wszyscy mogą być zadowoleni po piątkowych ćwierćfinałach. Zarówno kibice, jak i te dwie drużyny z I ligi, które pokazały się z bardzo dobrej strony. Myślę, że w pewien sposób się wypromowały. W mojej ocenie, gdyby te dwie drużyny był w PlusLidze to spokojnie byłyby w stanie wygrać kilka meczów.
- W sobotę zostaną rozegrane dwa topowe spotkania dla polskiej siatkówki klubowej. Czeka nas siatkarska uczta. Dla takich meczów się gra i trenuje każdego dnia - zakończył Gogol.