Michał Mieszko Gogol: zawsze będziemy walczyć
Espadon Szczecin przegrał w ostatniej kolejce spotkań PlusLigi z ONICO Warszawa 1:3. - Na pewno możemy żałować kolejnej okazji do zapunktowania i wygrania meczu. Jednak w każdym następnym meczu będziemy walczyć - powiedział Michał Mieszko Gogol, trener szczecińskiej drużyny.
Szczecinianie bardzo dobrze rozpoczęli mecz przeciwko zespołowi ze stolicy. Wytrzymali nerwową końcówkę premierowej odsłony spotkania i rozstrzygnęli ją na swoją korzyść 27:25. Niestety w kolejnych setach lepsi okazali się podopieczni Stephane'a Antigi.
- Na pewno możemy żałować kolejnej okazji do zapunktowania i wygrania meczu. W tej chwili nasza sytuacja jest trudna. Jednak taki jest sport. Wszyscy wracamy do domu źli i wszyscy przychodzimy źli do szatni. Mimo to, w drużynie nie ma ani jednego zawodnika, który zwieszałby głowę, załamywał się czy się poddawał - powiedział Michał Mieszko Gogol.
I dodał - Na pewno będziemy walczyć - tak jak pokazaliśmy to w meczu z ONICO Warszawa, a także w poprzednim meczu w Bydgoszczy oraz pokażemy w nadchodzącym spotkaniu. Zawsze będziemy walczyć. Jeżeli ktokolwiek chce nas z czegokolwiek rozliczać, to ewentualnie za dwa sety z Czarnymi Radom, które rzeczywiście kolokwialnie mówiąc przestaliśmy. Natomiast osobiście uważam, że każdy zawodnik z drużyny dał z siebie wszystko. Zostawił serce na parkiecie. Jestem cały czas wdzięczny zawodnikom za tę walkę i wolę walki jaką prezentują.
Aktualnie Espadon Szczecin ma na swoim koncie 25 punktów, które dają im dziesiąte miejsce w tabeli. Wszyscy kibice czekają, aż szczecińska drużyna wróci na zwycięska ścieżkę.
- Wyniki są jakie są. Oczywiście nie są zadowalające. Każdy chciałby wygrywać i punktować. Myślę, że narobiliśmy wszystkim apetytu tą pierwszą rudną. Należy jednak powiedzieć, że w tej pierwszej rundzie zdobyliśmy niemalże tyle punktów, co w całym poprzednim sezonie zasadniczym - podkreślił szkoleniowiec.
Dobrą okazją do przełamania złej passy, która trwa od 29 grudnia 2017, kiedy to Espadon przegrał na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów 0:3 będzie najbliższy sobotni mecz z GKS-em Katowice.
- Myślę, że z jeszcze większą złością sportową zaczniemy kolejny mecz. Z jeszcze większą zaciętością będziemy walczyć i trenować - zakończył Gogol.