Michał Winiarski: dalej jesteśmy w grze
- Dalej jesteśmy w grze - powiedział po sobotnim zwycięstwie nad Iranem 3:0 kapitan naszej drużyny Michał Winiarski. W niedzielny wieczór rozstrzygnie się sprawa awansu do turnieju Final Six Ligi Światowej. Włosi zagrają z Brazylią.
Na konferencji prasowej powiedzieli:
Michał Winiarski (reprezentacja Polski, kapitan): Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa i z faktu, że dalej jesteśmy w grze o Final Six. Teraz czekamy na to, co zrobią Włosi. Co do meczu - tak, jak słusznie powiedział kapitan Iranu, zagraliśmy dzisiaj naprawdę dobrze, szczególnie zagrywką. Co dało nam możliwość lepszej gry w bloku i ataku. Fajnie byłoby pojechać do Florencji i zmierzyć się z najlepszymi drużynami. Jednak, są dwie strony medalu… Wiadomo, że gra zawsze dużo daje – możliwość sprawdzenia sytuacji treningowych w meczu. Jeśli nie przejdziemy, mamy więcej czasu, żeby przygotowywać się do mistrzostw świata. Chcemy jechać, ale jeśli nie uda nam się wywalczyć tego awansu – nie będziemy płakać. Założyliśmy, że chcemy wygrać dwa spotkania, byliśmy żądni rewanżu i udało nam się to zrobić. Wiedzieliśmy, że awans nie zależy już od nas, ale ambicje mieliśmy takie, żeby pokonać Iran.
Stephane Antiga (reprezentacja Polski, trener): Jestem bardzo zadowolony z wygranej. Graliśmy bardzo dobrze, lepiej niż wczoraj. Pokazaliśmy charakter na boisku. Od samego początku wychodziło nam przyjęcie. Do tej pory wchodziliśmy nieco wolniej w spotkanie. Dzisiaj było inaczej. Jestem usatysfakcjonowany.
Mir-Saeid Marouf Lakrani (reprezentacja Iranu, kapitan): Ponownie chciałbym pogratulować reprezentacji Polski. Grali świetnie, zwłaszcza w serwisie, przez co my mieliśmy spore problemy w przyjęciu i wyprowadzaliśmy kontrataku. Nasze statystyki w tym elemencie nie są dobre. Nie jest to dla nas korzystna sytuacja, że kończymy tę fazę dwiema porażkami. Mam nadzieję, że uda nam się o tym szybko zapomnieć i zagramy zdecydowanie lepiej po przerwie.
Slobodan Kovac (reprezentacja Iranu, trener): Wczoraj powiedziałem, że graliśmy słabo, a dzisiaj nie wiem co powiedzieć. Graliśmy fatalnie. Jestem zły z postawy swoich zawodników. Nie wiem, jak mogliśmy zagrać tak słabo przy pełnej hali, przy tak fantastycznej publiczności i w takiej atmosferze. Myślę, że Polska wygrała zagrywką. Mają niemalże perfekcyjne statystyki w tym elemencie – mają 9 asów, w tym tylko 12 błędów. Przez to mieliśmy ogromne problemy z przyjęciem. Ja dzisiaj postawiłem na wysokich zawodników, żeby poprawić blok, atak. Przez to ucierpiało nasze przyjęcie. Nie do końca rozumiem, co się dzieje w głowach moich zawodników. W tym momencie, jest to dla nich nowa sytuacja, że są już zakwalifikowani i grają tak naprawdę o nich. Ja pracuję z nimi od niedawna i muszę się sporo nauczyć o nich. W dzisiejszym meczu po prostu nie walczyliśmy.