Aktualności

Michał Żuk: O zwycięstwo od pierwszego do ostatniego meczu

- Walczyliśmy. Nie można powiedzieć, że przeszliśmy obok meczu czy nam się nie chciało. Rywalizowaliśmy na tyle, na ile dzisiaj byliśmy w stanie. Oczywiście możemy mieć do siebie trochę pretensji o niewykorzystane sytuacje, bo kilka piłek i może ten drugi set byłby nasz. W pierwszym secie było za dużo błędów po naszej stronie, a gdyby nie to, może też mógłby skończyć się inaczej. - podsumował piątkowy wyjazdowy sparing z Asseco Resovią Michał Żuk, przyjmujący Aluronu Virtu Warty Zawiercie.

- To kolejny materiał do analizy dla sztabu szkoleniowego w kontekście tego, nad czym musimy pracować i co należy poprawić - dodał 32-latek.

Czy w rozpoczynających się ostatniego dnia września rozgrywkach proporcje pomiędzy beniaminkiem PlusLigi a czwartą drużyną poprzedniego sezonu ekstraklasy i pozostałymi ekipami z czołówki będą podobne? „Trudno powiedzieć, jak będzie to wyglądało w lidze. Wiadomo, że od pierwszego do ostatniego meczu będziemy walczyć z każdym o zwycięstwo i zobaczymy, jak przełoży się to na wyniki”.

Bez narzekania i tłumaczeń

- Myślę, że każdy z zespołów jest teraz na takim etapie, jak my. Nie ma co szukać wytłumaczenia w zmęczeniu, ani narzekać, bo tak musi być. Pracujemy nad swoją formą i grą, a w trakcie sezonu przekonamy się jakie przyniesie to rezultaty - zakończył „Żuku”.

Powrót do listy