Miguel Tavares: Każdy zespół w PlusLidze będzie chciał nas pokonać
PlusLiga wskoczyła na jeszcze wyższy poziom. Uważam, że w tym sezonie rywalizacja o awans do rundy play-off będzie niezwykle zacięta, jeszcze bardziej niż wcześniej - uważa Miguel Tavares, siatkarz Aluronu CMC Warty Zawiercie.
PLUSLIGA.PL: W jakiej formie Aluron CMC Warta Zawiercie przystępuje do rywalizacji w PlusLidze? W okresie przygotowawczym wygraliście praktycznie wszystkie sparingi.
Miguel Tavares, portugalski rozgrywający Aluronu CMC Warty Zawiercie: Jesteśmy dopiero na początku sezonu. Staraliśmy się skorzystać z każdej okazji do treningu czy rozegrania meczu towarzyskiego, żeby jak najwięcej pograć ze sobą i lepiej się poznać. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu; myślę jednak, że podobnie jak inne zespoły PlusLigi. To są profesjonalne rozgrywki, jedne z najtrudniejszych na świecie, dlatego wszystkie drużyny muszą być dobrze przygotowane na to co ich czeka w sezonie.
PLUSLIGA.PL: W Aluronie CMC Warcie Zawiercie doszło do kilku zmian, potencjalnie dwóch w podstawowej szóstce (na przyjęciu i na środku). Do zespołu dołączyli m.in. Aaron Russell i Jurij Gładyr. Jak ocenia pan siłę drużyny i co pana zdaniem będzie jej największym atutem?
Myślę, że klub wykonał bardzo dobrą pracę zostawiając w zespole jak najwięcej zawodników i członków sztabu z poprzedniego sezonu. Dzięki temu możemy kontynuować progres naszej gry i jeszcze bardziej rozwinąć ducha zespołu. Uważam, że naszą największą siłą będzie grupa jako całość. W naszym składzie doszło do niewielu zmian. Nowi zawodnicy bardzo szybko adaptują się do naszego stylu gry. Dzięki temu zbudowaliśmy fajną atmosferę do codziennej pracy i to jest najważniejsze.
PLUSLIGA.PL: Pierwsze spotkanie w sezonie rozegracie już w piątek u siebie z BOGDANKĄ LUK Lublin. Oba zespoły przystąpią pewnie jeszcze bez srebrnych medalistów z Paryża (Mateusza Bieńka i Wilfredo Leona). Jakiego meczu można się spodziewać biorąc pod uwagę wzmocnienia tych drużyn przed sezonem?
W PlusLidze każdy mecz jest trudny. To jest coś co charakteryzuje najlepsze ligi na świecie. Zespół z Lublina poczynił ciekawe transfery, ale też zatrzymał kilku dobrych zawodników. Uważam, że BOGDANKA LUK Lublin to będzie bardzo mocna drużyna w tym sezonie.
PLUSLIGA.PL: Już za niespełna dwa tygodnie w katowickim Spodku odbędzie się mecz o AL-KO Superpuchar Polski między zespołem z Zawiercia a Jastrzębskim Węglem. Ma pan już jakieś przeczucia przed tym spotkaniem?
Trudno cokolwiek przewidzieć, ale to powinien być dobry mecz! Na razie jeszcze o nim nie myślimy, bo przed nami sporo treningów i przede wszystkim dwa pierwsze mecze w PlusLidze. Będziemy przygotowywali się do tego starcia jak przyjdzie na to odpowiedni czas.
PLUSLIGA.PL: Finały pucharów, jak ten zbliżający się w Katowicach, mają swoją specyfikę i wszystko może się w nich zdarzyć. Dla pana takie mecze są wyjątkowe, co pokazał chociażby zeszłoroczny finał TAURON Pucharu Polski w Krakowie?
Moim zdaniem nie ma sensu patrzeć na to co było w minionym sezonie, bo to już jest przeszłość, a my skupiamy się tylko na tym co przed nami. Dajemy z siebie wszystko już na treningach i zobaczymy gdzie to nas zaprowadzi na koniec sezonu. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować walkę o trofea, czy to z Jastrzębskim Węglem, czy z innym zespołem, bylebyśmy tylko byli w tych finałach, co już będzie wiele znaczyć.
PLUSLIGA.PL: Czego pan się spodziewa po nadchodzącym sezonie PlusLigi? W okresie transferowym nie brakowało ciekawych ruchów i większość drużyn się wzmocniła, a w zespole Aluronu CMC Warty Zawiercie wielu upatruje głównego faworyta rozgrywek.
Podobnie jak w poprzednich latach w tym roku też widać, że PlusLiga wskoczyła na jeszcze wyższy poziom. Uważam, że w tym sezonie rywalizacja o awans do rundy play-off będzie niezwykle zacięta, jeszcze bardziej niż wcześniej. Jak co roku, także teraz na grę w Polsce zdecydowało się wielu bardzo dobrych, topowych i doświadczonych zawodników. Niektórzy z nich będą debiutować w PlusLidze i to jest świetny znak dla rozgrywek, bo oznacza, że to jest bardzo dobra liga, w której przez cały rok grają wspaniali siatkarze. Jeśli chodzi o nasz zespół, to musimy być przygotowani na to, że każdy mecz będzie dla nas trudny i każdy zespół w PlusLidze będzie chciał nas pokonać. Oczywiście my też będziemy chcieli wygrać z każdym rywalem. Najważniejsze jest to, żebyśmy się skupili przede wszystkim na swojej grze i odpowiednio podchodzili do treningów oraz meczów, tak żeby co weekend prezentować się z możliwe jak najlepszej strony.
PLUSLIGA.PL: Jak ocenia pan grupę Ligi Mistrzów, w której Aluron CMC Warta zmierzy się m.in. z Allianz Mediolan, czyli zespołem, który bez problemów pokonała w zeszłym sezonie w Pucharze CEV. Czy w tym sezonie kolejny polski finał, jak miało to miejsce w 2023 roku, jest możliwy?
Bardzo dużo dzieje się w Lidze Mistrzów. Rzeczywiście polskie zespoły w ostatnich sezonach notowały znakomite wyniki i teraz pewnie jest już normalne, że wszyscy w Polsce chcieliby zobaczyć chociaż jeden zespół z PlusLigi w finale. Trzeba jednak pamiętać, że dobrych drużyn w Lidze Mistrzów nie brakuje i najlepsze zespoły z Włoch czy Turcji też są mocne. Allianz Mediolan, z którym zmierzymy się w grupie, ma ciekawy zespół – takie połączenie młodości z doświadczeniem. Dlatego uważam, że jest to klub, który może nam postawić trudniejsze warunki niż w zeszłym roku, nawet jeśli z Mediolanu odeszli do Perugii tak świetni zawodnicy jak Yuki Ishikawa i Agustin Loser.
PLUSLIGA.PL: To będzie dla pana już czwarty sezon z rzędu w Zawierciu, a szósty w PlusLidze. Czy ma pan jakieś szczególne oczekiwania co do dalszego rozwoju PlusLigi czy swojej indywidualnej gry?
Myślę, że po igrzyskach w Paryżu, na których Polacy osiągnęli duży sukces grając w finale i zdobywając srebrny medal, siatkówka będzie jeszcze popularniejsza i na meczach PlusLigi zobaczymy jeszcze więcej kibiców. Jako zawodnik, który będzie rywalizował na polskich boiskach, jestem tym podekscytowany, a to jak siatkówka stale rozwija się w Polsce, robi na mnie bardzo duże wrażenie.
Na przyszłość chciałbym, żeby mecze PlusLigi były dostępne w telewizji i w telefonach na całym świecie, tak aby rywalizację polskich klubów mogło śledzić jak najwięcej fanów w różnych miejscach świata. Jeśli chodzi o cele indywidualne, to chcę się dalej rozwijać i grać jeszcze lepiej z każdym miesiącem, a właściwie z każdym dniem. Dla mnie celem jest zawsze być chociaż trochę lepszym niż poprzedniego dnia.
PLUSLIGA.PL: Jak się panu mieszka w Polsce; co się panu najbardziej tu podoba i za czym pan najbardziej tęskni z ojczystej Portugalii?
Cieszę się życiem w Polsce i dobrze mi się tutaj mieszka. Gdyby tak nie było, to nie spędziłbym tu już szóstego roku z rzędu. W Polsce podoba mi się wszystko, zwłaszcza natura. Doceniam też ciszę i spokój, jakie panują w Zawierciu. To jest doskonałe miejsce, żeby skupić się na pracy i wykonywać ją jak najlepiej potrafimy. Co do Portugalii, to zarówno ja, jak i moja żona, najbardziej tęsknimy za naszymi rodzinami i przyjaciółmi, no i może jeszcze za słońcem wtedy kiedy w Polce jest zima. Z drugiej strony, w Polsce możemy nacieszyć się śniegiem, którego nie zobaczyliśmy mieszkając cały czas w Portugalii. Najważniejsze jest, żeby w każdym miejscu, w którym się jest, szukać dobrych rzeczy i cieszyć się nimi, bo one nie będą przecież trwały wiecznie.
Powrót do listy