Aktualności

Milad Ebadipour i Seyed Mohammad Mousavi z awansem na igrzyska

Bez porażki reprezentacja Iranu z Miladem Ebadipourem (PGE Skra Bełchatów) i Seyedem Mohammadem Mousavi (Indykpol AZS Olsztyn) w składzie zakończyła azjatyckie kwalifikacje olimpijskie i wywalczyła awans na zawody w Tokio!

Turniej azjatyckiej federacji AVC odbył się w dniach 7-12 stycznia w chińskim Jiangmen. Reprezentacja Iranu do najlepszej czwórki awansowała bez większych problemów. Zarówno zespół Chińskiego Tajpej, jak i Kazachstanu oraz Chin pokonała bez straty seta. Z kolei w półfinale zespół Ebadipoura zmierzył się z Koreą i do zwycięstwa potrzebował pięciu setów.

W wielkim finale Iran ponownie spotkał się ponownie z Chinami. Ebadipour i spółka nie zawiedli, a zwycięstwo 3:0 (25:14, 25:22, 25:14) dało im awans do turnieju olimpijskiego w Tokio! W finale Milad zdobył siedem a Sayed szesnaście punktów.

Iran po raz drugi w historii zagra w turnieju olimpijskim - cztery lata temu w Rio de Janeiro odpadł w ćwierćfinale. Występ w tegorocznych igrzyskach zapewniony miał gospodarz - Japonia. Sześciu kolejnych uczestników wyłoniły interkontynentalne turnieje kwalifikacyjne, które odbyły się w sierpniu ubiegłego roku. W ten sposób zakwalifikowały się reprezentacje: Argentyny, Brazylii, Polski, Rosji, USA i Włoch. Pozostałe pięć miejsc pozostało dla zwycięzców styczniowych zawodów kontynentalnych. W Europie wygrała Francja, a w Afryce Tunezja

W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego stawka zostanie uzupełniona przez drużyny z Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów (NORCECA) oraz Ameryki Południowej.

W przyszłym tygodniu będziemy mieli emocje związane z rozgrywkami o Puchar Polski. Ebadipour do Polski wróci dopiero 14 stycznia, czyli w dniu meczu PGE Skry z Indykpolem AZS Olsztyn. Irańczyk nie zdąży na samo spotkanie i nie weźmie w nim udziału.

Powrót do listy