Milad Ebadipour: Kovac będzie chciał wprowadzić kilka dobrych zmian
Milad Ebadipour wciąż przebywa w Iranie, gdzie przygotowuje się ze swoją narodową reprezentacją do mistrzostw Azji. Co ciekawe, będzie kapitanem kadry w tym turnieju.
Siatkarze Iranu nieco zawiedli w igrzyskach olimpijskich, ponieważ nie wyszli z grupy i przedwcześnie zakończyli swoją przygodę w Tokio. To jednak nie koniec rozgrywek reprezentacyjnych, bowiem Persów czeka jeszcze udział w mistrzostwach Azji. - W Japonii daliśmy z siebie wszystko, ale niestety przegraliśmy, z czego byliśmy smutni. Teraz czas na mistrzostwa Azji, które ostatnio wygraliśmy. Chcemy utrzymać tę pozycję i mam nadzieję, że nam się to uda - mówi Ebadipour.
Iran zagra bez Władymira Alekny, czyli swojego dotychczasowego trenera. - Trener Alekno wypełnił swój kontrakt, który obowiązywał do końca igrzysk olimpijskich. To znakomity szkoleniowiec z wielkim doświadczeniem. Nasz nowy trener jest jednak również bardzo dobry - mówi Ebadipour.
Przyjmujący PGE Skry w mistrzostwach Azji zagra jako kapitan swojej narodowej reprezentacji. Jak się czuje z tym wyróżnieniem? - To wielka przyjemność, ale szczerze to nie czuję wielkiej różnicy. Tak, jak zawsze, po prostu chcę dać z siebie jak najwięcej - mówi Irańczyk.
Z kolei PGE Skra przygotowuje się do nowego sezonu w okrojonym składzie. Reprezentanci swoich krajów, również z Ebadipourem, wciąż wykonują swoje obowiązki reprezentacyjne. - Do chłopaków w Bełchatowie dołączę po zakończeniu mistrzostw Azji. Jest kilka nowych twarzy w zespole, niektórych trochę znam. Najważniejsze, żeby spotkać się przed ligą, czego nie mogę się już doczekać - mówi siatkarz.
Slobodan Kovac, czyli nowy trener PGE Skry, miał już okazję pracować z Miladem, gdy Serb był trenerem reprezentacji Iranu. Jak Ebadipour wspomina ten czas? - To szkoleniowiec, który lubi ciężką pracę. Cieszę się, że znów będziemy mieli okazję współpracować. Na pewno będzie starał się wprowadzić kilka dobrych zmian - mówi Ebadipour.
PGE Skra będzie miała tylko kilka dni na swobodne treningi przed zbliżającą się PlusLigą. - Kocham siatkówkę i to moja praca. Teraz ciężko powiedzieć czy przyjadę nieco zmęczony, ale postaram się podtrzymać dobrą formę i być wypoczętym - zapewnia Ebadipour.
Mistrzostwa Azji odbędą się w dniach 12-19 września.