Aktualności

Mistrz pokonany w Bełchatowie

PGE Skra Bełchatów pokonała Asseco Resovię Rzeszów 3:0 (25:23, 25:22, 25:22) w meczu 11. kolejki spotkań PlusLigi. MVP Konstantin Cupkovic.

Lepszego początku meczu z Asseco Resovią nikt w Bełchatowie nie mógł sobie wymarzyć. Przy stanie 2:1 na zagrywkę poszedł Michał Winiarski i skończył serwować dopiero przy wyniku… 8:2. W międzyczasie posłał dwa asy serwisowe, a kilka piłek wróciło na stronę PGE Skry. Swoje dołożył też Daniel Pliński, kapitalnie blokując Zbigniewa Bartmana.

Rzeszowianie pozbierali się dopiero po drugiej przerwie technicznej i zaczęli odrabiać straty. Gdy wracali na boisko, przegrywali 8:16, ale niespodziewanie doprowadzili do nerwowej końcówki. Doskonałym posunięciem była zmiana atakującego, gdy zagubionego Bartmana zastąpił Jochen Schöps.

W drugiej partii walki nie brakowało, ale przez większą jej część prowadziła drużyna z Rzeszowa. Goście prowadzili 21:18 i wtedy o czas poprosił trener Jacek Nawrocki, a za chwilę na zagrywkę poszedł Daniel Pliński. Bełchatowianie doprowadzili do remisu, a później wyszli na prowadzenie, gdy dwa ważne punkty – w tym jeden blokiem – zdobył Michał Bąkiewicz. A w końcówce dwie świetne zagrywki posłał Mariusz Wlazły i PGE Skra prowadziła 2:0.

Przegrana końcówka sprawiła, że rzeszowianie w trzecim secie nie byli chyba w stanie zapomnieć o straconej szanse, a bełchatowianie uwierzyli, że mogą wygrać ten mecz 3:0. Kapitalny początek PGE Skry - znów, jak w pierwszym secie, świetne zagrywki Winiarskiego i bardzo dobra gra Konstantina Cupkovicia – sprawił, że bełchatowianie na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:2.

Resovia próbowała odrabiać straty, ale nie potrafiła realnie zagrozić PGE Skrze. Bełchatowie wygrali pewnie i zapisali sobie kolejne trzy punkty.

Powrót do listy