Mistrza Polski poznamy w sobotę, czy do dwóch meczów sztuka?
W tym sezonie w finale PlusLigi rywalizacja trwa do dwóch zwycięstw. Połowę planu wykonali już siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którym do czwartego tytułu brakuje tylko jednej wygranej. Łatwo jednak nie będzie, bo rywal - Aluron CMC Warta Zawiercie - jest jednym z dwóch zespołów, które w kończących się rozgrywkach zdobyły jastrzębską twierdzę.
Jastrzębski Węgiel nie był faworytem pierwszego spotkania finałowego, jednak pokazał w Zawierciu swoje atuty, dzięki którym był najlepszy w fazie zasadniczej i awansował do finału Ligi Mistrzów. - Udało nam zaprezentować bardzo dobrą, zespołową grę - stwierdził Jurij Gladyr, MVP pierwszego meczu. Według niego, wygrana w dramatycznych okolicznościach z Asseco Resovią dodatkowo zmotywowała zespół. - Powiedzieliśmy sobie, że nie ma sytuacji bez wyjścia, walczyliśmy o każdą piłkę. Uważam, że gdyby drugi set zakończył się innym wynikiem [zawiercianie mieli setbola - przyp. red.], to mecz mógłby mieć zupełnie inny przebieg.
Mateusz Bieniek przegraną w swojej hali tłumaczył nerwowością, co przełożyło się na gorszą zagrywkę. - Mam nadzieję, że w sobotę będziemy lepiej zagrywać i zagramy tak, jakbyśmy nic nie musieli. Bo my nic nie musimy, bo w tym sezonie już jesteśmy wygranymi - mówił.
Obrońcy tytułu mieli w Zawierciu sześć asów, o jednego więcej niż gospodarze. Ale popełnili aż 20 błędów w polu zagrywki, podczas gdy siatkarze Aluronu CMC Warty - 12. W statystykach całego sezonu pretendent ma lepsze wyniki w polu serwisowym (2 asy na set przy 1,7 jastrzębian), ma lepsze przyjęcie zagrywki, a atak jest na podobnym poziomie. Ogromną przewagę Jastrzębski Węgiel ma w bloku - 3 punkty na set, wobec 1,8 zespołu z Zawiercia. Było to zresztą widać w środę, kiedy podopieczni Marcelo Mendeza zdobyli blokiem 14 punktów, a ich przeciwnicy zaledwie cztery.
Jeśli chodzi o atut swojego boiska, to jastrzębianie przegrali w tym sezonie u siebie tylko dwa razy - z Barkomem Każany Lwów i Aluronem CMC Wartą w 28. kolejce. Ale jak mówił Jakub Bednaruk przed rozpoczęciem finałowej rywalizacji, trudno mówić o formie, atutach, gdy o wyniku seta decydują jedna czy dwie zagrywki, często szczęśliwe...
Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie, sobota, godz. 18 i ewentualnie niedziela, godz. 14.45.
Powrót do listy