Mistrzowski set z Marką KRISPOL: biało-czerwoni siatkarze chcą dokonać historycznego wyczynu
Polscy siatkarze rozpoczynają walkę o trzecie z rzędu mistrzostwo świata! Do tej pory taka sztuka udało się tylko Włochom i Brazylijczykom. Biało-czerwoni walczą o przejście do historii siatkówki w turnieju, który rozgrywany będzie w Polsce i w Słowenii. Mistrzostwa rozpoczynają się dziś, a zakończy je wielki finał w katowickim Spodku już 11 września.
Długie serie lubią wielkie drużyny – do tej pory tylko Włosi i Brazylijczycy byli zdolni dominować w światowej siatkówce przez ponad dekadę. Wspaniała włoska ekipa z lat 90-tych ubiegłego wieku triumfowała kolejno na mundialu 1990, 1994 i 1998, a ich wspaniałą serię przerwała Brazylia, która wygrywała w 2002, pamiętnym dla nas 2006 – dającym srebro naszej kadrze – oraz w 2010 roku. Włosi to była ekipa złożona z gwiazd, takich jak Andrea Giani, Andrea Zorzi, czy doskonale znany u nas Andrea Gardini, z kolei gwiazdy Brazylii, które dominowały na początku XXI wieku to choćby Giba, Andre Nascimento, Mauricio czy Dante i Murilo. W naszej drużynie mistrzów świata z 2014 roku wystąpią na obecnym mundialu tylko Paweł Zatorski i Karol Kłos. Zresztą nasz doświadczony libero, gracz Asseco Resovii Rzeszów, ma jako jedyny spośród biało-czerwonych szansę na bycie potrójnym z rzędu mistrzem świata! W obecnej kadrze jest za to aż siedmiu graczy, którzy w 2018 zdobyli drugie z rzędu złoto mundialu.
Co ciekawe w czternastce na mistrzostwa 2022 wybranej przez trenera Nikolę Grbicia aż dwunastu graczy występuje na co dzień w klubach PlusLigi! Tylko Bartosz Kurek gra w Japonii, a Kamil Semeniuk po kolejnym triumfie w Lidze Mistrzów wybrał ofertę z ligi włoskiej. Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka to gracze triumfatora Champions League – Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, trójkę ma także PGE Skra Bełchatów (Grzegorz Łomacz, Mateusz Bieniek, Karol Kłos), po dwóch kadrowiczów mają Jastrzębski Węgiel (Tomasz Fornal i Jakub Popiwczak) i Asseco Resovia Rzeszów (Paweł Zatorski i Jakub Kochanowski), a po jednym Indykpol AZS Olsztyn (Mateusz Poręba) i Aluron CMC Warta Zawiercie (Bartosz Kwolek). Jak widać gracze PlusLigi, której sponsorem jest Marka KRISPOL, są motorem napędowym naszej kadry
– Dla nas najważniejszy będzie każdy kolejny mecz, chcemy się spokojnie rozpędzać – mówi Kamil Semeniuk. – Musimy zachować koncentrację, dobrze wykonywać swoją prace i zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi. Liczymy na wsparcie naszych wspaniałych kibiców, już się chyba oswoiliśmy z sytuacją, gdy w hali wspiera nas kilkanaście tysięcy ludzi. Trzymajcie za nas kciuki – dodaje przyjmujący biało-czerwonych.
Polacy (Grupa C) zaczynają mistrzostwa od meczu z Bułgarami, który rozegrany zostanie już dziś w katowickim Spodku, początek o godz. 20.30. W najbliższą niedzielę 28 sierpnia zmierzą się z Meksykiem, a we wtorek 30 sierpnia z USA.
– Życzymy naszym graczom powodzenia, już teraz mocno zaciskamy kciuki – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Jesteśmy dumni, że aż tylu siatkarzy z PlusLigi rywalizować będzie na mundialu. Nie zapominajmy, że poza dwunastką biało-czerwonych będziemy mieli tam jeszcze liczniejszą grupę obcokrajowców, którzy już za kilka tygodni przyjadą błyszczeć do swoich klubów PlusLigi. Tak jak mundial, nasza liga zapowiada się niezwykle emocjonująco – dodaje.
Informacje o Marce KRISPOL:
KRISPOL Sp. z o.o. jest wiodącym europejskim producentem stolarki otworowej – bram, okien, osłon i drzwi. Spółka jest obecna w branży budowlanej od blisko 30 lat. Oferuje kompleksowe, nowoczesne rozwiązania dla domu i przemysłu, w tym bramy, okna, rolety i drzwi. Celem firmy jest tworzenie rozwiązań dopasowanych do konkretnych potrzeb klientów. KRISPOL łączy jakość i bezpieczeństwo z elastycznością, jakiej oczekują inwestorzy. Produkty marki są dostępne w 16 krajach.
Więcej o sponsorze PlusLigi, TAURON Ligi i TAURON 1. Ligi: https://krispol.pl/