Młodzież PGE Skry korzysta z nieobecności kadrowiczów
O takich treningach mogli wcześniej tylko pomarzyć. Zawodnicy młodej Skry korzystają z nieobecności kadrowiczów i od tygodnia trenują z pierwszym zespołem. Dla tych młodych chłopaków to świetna okazja, aby podszkolić swoje umiejętności pod okiem trenerów PGE Skry, a zwłaszcza Daniela Lecouny - trenera od przygotowania fizycznego.
Argentyńczyk wziął pod swoje skrzydła kilkunastu zawodników z młodej Skry. - Treningi pod okiem Daniela są dla nas bardzo ważne. Niejeden chłopak chciałby się znaleźć na naszym miejscu. Sztab szkoleniowy PGE Skry jest tak doświadczony, że więcej nam już nie potrzeba do prawidłowego rozwoju. Czego już się nauczyliśmy? Takich ćwiczeń, aby ryzyko odniesienia kontuzji było jak najmniejsze. To dla nas bardzo ważne. Każdy kontakt z tak doświadczonym trenerem jest na wagę złota - mówi rozgrywający Paweł Zieliński.
- Jesteśmy jeszcze bardzo młodzi i dużo rzeczy nie wiemy, np. jakie robić ćwiczenia. Trenerzy wszystko nam jednak pokazują. Daniel jest bardzo wymagający, ale wszystko fajnie tłumaczy - mówi środkowy Dawid Olszewski.
- To dla nas ogromna gratyfikacja i nauka, nie tylko dla chłopaków, ale też dla mnie - nie ukrywa Radosław Kolanek, trener młodej Skry. - Przede wszystkim Daniel wkłada tutaj dużo pracy jeśli chodzi o niuanse w kwestii siłowni. Chłopaki wiedzą już jak pracować i na co zwracać uwagę. To bardzo ważne dla nich, aby w tak młodym wieku mieli już te podstawy ugruntowane. Te wspólne treningi na pewno bardzo nam pomogą w odpowiednim przygotowaniu się do nowego sezonu. Chłopaki bardzo to doceniają i chciałbym w tym miejscu osobiście podziękować sztabowi szkoleniowemu pierwszego zespołu za możliwość współpracy - podkreśla Kolanek.