Moritz Reichert zostaje w Treflu Gdańsku
Przyjmujący Moritz Reichert, który do Trefla dołączył przed sezonem 2020/2021 będzie bronił barw „gdańskich lwów” także w kolejnych rozgrywkach. – Moritz już w minionym sezonie zrobił duży postęp, a uważam, że jest to zawodnik, który cały czas będzie się rozwijać – mówi trener gdańszczan Michał Winiarski. Niemiec związał się z klubem rocznym kontraktem.
Moritz Reichert do Gdańska przeniósł się przed sezonem 2020/2021 z ekipy mistrza Niemiec, Berlin Recycling Volleys. Wcześniej z drużynami zarówno ze swojego rodzimego kraju, jak i Francji sięgnął także po m.in. dwa brązowe i dwa złote medale tamtejszych lig, dwa Puchary i jeden Superpuchar Niemiec, a także dotarł do półfinału Pucharu CEV. W minionych rozgrywkach przyjmujący wystąpił w 28 ligowych meczach, zdobywając w nich 223 punkty. Dwukrotnie – raz w trakcie sezonu zasadniczego po meczu ze Stalą Nysa oraz raz w fazie play-off po starciu z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa – został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Wielokrotnie był określany przez siatkarskich ekspertów cichym bohaterem meczów, ponieważ punktował w najważniejszych momentach, a także bardzo dobrze spisywał się w polu serwisowym oraz był pewnym punktem Trefla zarówno w przyjęciu, jak i na ataku.
– Moritz jest niezwykłym profesjonalistą i każdego dnia bardzo dobrze pracował na treningach. Od momentu kontuzji Mateusza Miki rozegrał cały sezon i stanowił bardzo silny punkt naszego zespołu. W tym roku zrobił duży postęp, a uważam, że jest to zawodnik, który cały czas będzie się rozwijać. Cieszę się, że Moritz zostaje z nami na kolejny sezon – mówi Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk.
Z przedłużenia kontraktu cieszy się także zawodnik, który świetnie poczuł się w Gdańsku. – Gdy rok temu przychodziłem do Gdańska mówiłem, że o polskiej lidze, Treflu, jak i samym mieście słyszałem same pozytywy. To się zdecydowanie potwierdziło, więc bardzo się cieszę, że zostaję w Gdańsku. Czuję się tutaj świetnie. Mam tylko nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mogli już grać przy wsparciu kibiców z trybun i powróci do hal wspaniała atmosfera, którą tworzą fani – mówi Moritz Reichert.