MŚ: podsumowanie dnia.
Rozegrano kolejne mecze drugiej rundy FIVB Mistrzostw Świata 2018. Porażki nie doznał jeszcze zespół USA.
Grupa E, Mediolan (Włochy):
Holandia - Finlandia 3:1 (25:19, 23:25, 25:16, 25:13)
W zasadzie cały mecz, z niewielkim potknięciem w drugiej odsłonie, przebiegał pod dyktando Holendrów, którzy udowodnili, że na tym czempionacie drużyny niżej notowane nie stanowią dla nich żadnej przeszkody. Gracze z Niderlandów zdominowali rywali przede wszystkim w bloku i serwisie, notując w tych elementach odpowiednio 15 i 13 punktów. Dla porównania Finowie w całym spotkaniu postawili jedynie cztery spełnione bloki i posłali sześć punktowych zagrywek. Taka dysproporcja musiała zakończyć się zwycięstwem za trzy punkty.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9127-Netherlands-Finland
Rosja - Włochy 3:2 (19:25, 25:18, 25:21, 19:25, 15:11)
Na zakończenie drugiego dnia II rundy MŚ kibice byli światkami prawdziwego "kosmicznego meczu". Rosjanie rozgromili Włochów w bloku, zdobywając w tym elemencie 11 punktów przy zaledwie dwóch po stronie gospodarzy. Azzuri z kolei zagrali zdobyli więcej punktów w ataku, choć zantowali niższą skuteczność. Obie drużyny popełniły tyle samo własnych błędów. W zespole Gianlorezno Blenginiego liderami byli Ivan Zajcew i Osmany Juantorena; w Sbornej - Maksim Michajłow i Dmitrij Muserskij. Zwycięstwo Rosjan przybliża ich do awansu do "szóstki" czempionatu.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9131-Russia-Italy
Grupa F, Bolonia (Włochy):
Australia - Belgia 0:3 (26:28, 26:28, 20:25)
Belgowie wygrali nie bez problemów. W pierwszych dwóch setach, Autralijczycy postawili ekipie Andrei Anastasiego naprawdę trudne warunki, a w emocjonującej grze na przewagi zdecydowały niuanse. Trzecia odsłona to dominacja Czerwonych Smoków, którzy poprawili swoją jakość w ataku. Liderem drużyny był Sam Deroo, który zdobył 23 punkty i atakował z ponad 67-procentową skutecznością.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9128-Australia-Belgium
Słowenia - Brazylia 0:3 (22:25, 21:25, 16:25)
Słoweńcy mieli swoje szanse, jednak popełnili w spotkaniu stanowczo zbyt dużo własnych błędów. Oddanie takiej klasy rywalom 25 punktów, czyli de facto całego seta, musiało zebrać swoje żniwo, tym bardziej, że Brazylijczycy nie wybaczają tak prostych pomyłek. Dodatkowo Canarinhos razili swoją zagrywką, a przede wszystkim dobrze spisywał się w tym elemencie Isac. Swoje celne ataki dokładał z kolei Douglas Souza. Tak konkretna siatkówka, pozwoliła na gładką wygraną 3:0.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9132-Slovenia-Brazil
Grupa G, Sofia (Bułgaria):
Iran - Kanada 2:3 (20:25, 25:20, 15:25, 25:23, 12:15)
Spotkanie Persów z Kanadyjczykami miało bardzo zacięty przebieg. Mimo dobrej gry Irańczyków, więcej argumentów mieli gracze Klonowego Liścia, którzy wypadli lepiej w każdym elemencie. Największą przewagę widać było w ataku, a o sile ofensywnej podopiecznych Stephana Antigi stanowili John Gordon Perrin i Nicolas Hoag, którzy zdobyli w spotkaniu po 29 punktów. To druga przegrana reprezentacji Iranu w II rundzie turnieju, jednak nagromadzone punkty wciąż nie wykluczają go z gry o awans.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9125-Iran-Canada
Bułgaria - USA 0:3 (20:25, 20:25, 18:25)
Mimo, że Amerykanie oddali rywalom sporo punktów, gospodarze nie byli w stanie wykorzystać tej przewagi. Tym bardziej, że w innych elementach Jankesi nie pozostawiali złudzeń, nokatując Bułgarów przede wszystkim w ataku. Ekipa Stanów Zjednoczonych zdobyła w ofensywie 42 punkty, podczas gdy podopieczni Płamena Konstantinowa zanotowali jedynie 22 "oczka", co dało nie więcej niż 30-procentową skuteczność. Amerykanie wciąż są bez porażki w turnieju.
Statystyki i galerie: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9129-Bulgaria-USA
Klasyfikacje w grupach: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/results-and-ranking/round2#anchorH