MŚ Polska 2014: znamy komplet europejskich drużyn
Wczoraj zakończyły się europejskie turnieje eliminacyjne do mistrzostw świata Polska 2014. Awans wywalczyły zespoły Niemiec, Serbii, Francji, Belgii, Finlandii oraz Bułgarii.
Wczoraj poznaliśmy wszystkie dziewięć drużyn, które będą reprezentowały Europę na tegorocznych mistrzostw świata. Do Polski, która jest gospodarzem turnieju, Rosji i Włoch, które kwalifikację uzyskały dzięki dobrym występom w mistrzostwach Starego Kontynentu, dołączyły drużyny Niemiec, Serbii, Francji, Belgii, Finlandii oraz Bułgarii.
Bułgarzy okazali się być zwycięzcami grupy I, która swoje mecze rozgrywała w czeskiej Opavie. Podopieczni Camillo Placiego po dwóch wygranych, w trzecim dniu turnieju niespodziewanie musieli uznać wyższość Czechów, którzy zwyciężyli w tie-breaku. Mimo przegranej, Bułgaria utrzymała pierwsze miejsce w grupie i tym samym zdobyła bilet do mistrzostw świata. – Przyjechaliśmy tutaj by wywalczyć awans do czempionatu globu i swój cel zrealizowaliśmy – podsumował turniej szkoleniowiec Bułgarów, Camillo Placi.
Serbski Nisz okazał się być szczęśliwy dla gospodarzy, którzy niesieni dopingiem swoich kibiców odnieśli wczoraj trzecie zwycięstwo w turnieju kwalifikacyjnym i ukończyli rozgrywki na pierwszym miejscu. Portugalczycy, którzy byli ostatnim rywalem Serbii na drodze do mistrzostw świata, byli w stanie wygrać tylko jednego seta. W pozostałych zdecydowanie lepsi byli podopieczni Igora Kolakowicia. – Bardzo cieszymy się z awansu do czempionatu globu. W tym turnieju mieliśmy swoje wzloty i upadki, ale ostatecznie wszystko skończyło się dla nas dobrze – stwierdził trener brązowych medalistów mistrzostw Europy.
W grupie K, która swoje mecze rozgrywała w Ludwigsburgu, bezkonkurencyjni okazali się Niemcy, którzy wygrali wszystkie swoje spotkania. We wczorajszym meczu gospodarze turnieju nie dali szans Turkom zwyciężając w trzech setach. – Wywarliśmy na nich dużą presję naszym dobrym serwisem. Awans do mistrzostw świata jest dla nas, jak i całej niemieckiej siatkówki ważnym krokiem, ale nie zamierzamy na tym poprzestać i będziemy chcieli zaprezentować się dobrze w Polsce – przyznał kapitan niemieckiej drużyny, Jochen Schöps.
W czwartym turnieju kwalifikacyjnym, którego gospodarzem był Paryż, obserwowaliśmy bardzo wyrównane spotkania. W ostatnim meczu rozgrywek, który miał decydujący wpływ na kształt końcowej tabeli, Francja przegrała z Belgią w tie-breaku. Francuzi mieli już przysłowiowy „nóż na gardle”, gdyż Belgowie prowadzili w setach 2:1. Podopieczni Laurenta Tillie zdołali jednak doprowadzić do piątej partii i mogli dopisać jeden punkt do ostatecznego bilansu. Punkt ten okazał się być kluczowy, gdyż dał Francuzom awans do mistrzostw świata jako najlepszemu zespołowi z drugiego miejsca spośród wszystkich grup eliminacyjnych. Na pierwszej pozycji uplasowała się Belgia, która również we wrześniu zamelduje się w Polsce. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo wiedzieliśmy, że zwycięstwo z Francją przed ich publicznością będzie trudnym zadaniem, ale wykonaliśmy je. Mój zespół wciąż się rozwija. W ostatnich dwóch latach mieliśmy kilka celów do zrealizowania – najpierw chcieliśmy zakwalifikować się do mistrzostw Europy, co nam się udało i gdzie zajęliśmy siódme miejsce. Potem chcieliśmy wywalczyć awans do Ligi Światowej, co miało miejsce zeszłego lata, kiedy wygraliśmy Ligę Europejską. Ostatnim z celów był awans do czempionatu globu i on także został zrealizowany – przyznał szkoleniowiec Belgii, Dominique Baeyens.
W ostatnim turnieju eliminacyjnym, który był rozgrywany w Popradzie, najlepsi okazali się być Finowie, którzy rozgrywki zakończyli z trzema zwycięstwami na swoim koncie. Najwięcej problemów podopiecznym Tuomasa Sammelvuo sprawili Słowacy. Mecz z gospodarzami turnieju trwał aż pięć setów, ale ostatecznie z wygranej oraz awansu do mistrzostw świata mogli cieszyć się reprezentanci Finlandii.
Po zakończeniu europejskich eliminacji do czempionatu globu, prawo gry w tegorocznych mistrzostwach ma już szestnaście drużyn. Są to: Polska (gospodarz), Rosja i Włochy (finaliści ostatnich mistrzostw Europy), Niemcy, Serbia, Finlandia, Bułgaria oraz Belgia (zwycięzcy europejskich kwalifikacji), Francja (najlepsza drużyna z drugich miejsc w europejskich eliminacjach), Brazylia i Argentyna (finaliści mistrzostw Ameryki Południowej), Wenezuela (zwycięzca kontynentalnego turnieju kwalifikacyjnego Ameryki Południowej), Australia, Chiny, Iran i Korea Południowa (zwycięzcy kontynentalnych turniejów kwalifikacyjnych strefy Azji i Oceanii).