MŚ: Polska - Bułgaria 3:1. Biało-czerwoni zwycięzcą grupy D
Polska pokonała Bułgaria 3:1 (25:14, 23:25, 25:22, 25:23) w ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw świata i zajęła pierwsze miejsce w grupie D. Biało-czerwoni pierwszą część siatkarskiego mundialu zakończyli z kompletem zwycięstw.
- Mecz z Bułgarią, to nie będzie taka kropka nad i. Na pewno będzie to bardzo ciężkie spotkanie. To mecz z gospodarzami, a gospodarzom ściany pomagają. Zawsze też mieliśmy z Bułgarią ciężkie boje, więc teraz kierujemy wszystkie siły na to spotkanie. Absolutnie nie uważam Bułgarów za słabszy zespół od Iranu. Uważam, że są to podobne drużyny, bardzo groźne i musimy być w tym wtorkowym spotkaniu równie skoncentrowani - mówił przed spotkaniem Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Pierwszą partię spotkania od punktowego ataku ze skrzydła rozpoczął Bartosz Kurek 1:0. Dzięki dobrym zagrywkom wspomianego zawodnika Polska objęła prowadzenie 4:2. Od początku biało-czerwoni utrzymywali wysoką skuteczność w ataku 6:3. Do tego Polacy włączyli dobrą grę blokiem 7:3. Nasz zespół wypracowaną przewagę utrzymał na pierwszym czasie 8:5. Po wznowieniu gry, reprezentanci Polski nie zwalniali ręki w polu serwisowym 11:6. W dalszej części seta gospodarze mistrzostw świata nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać polską drużynę. Z kolei biało-czerwoni nie zwalniali tempa i na drugiej przerwie technicznej prowadzili już 16:8. Polacy do końca utrzymali koncentrację i odnieśli pewne zwycięstwo w premierowej odsłonie meczu 25:14. W ostatniej akcji tej partii Kurek szczelnym blokiem, zatrzymał atak Wiktora Josifowa.
Polska seta numer dwa zaczęli od prowadzenia 2:0. W tej partii Bułgarzy jednak od początku walczyli i nie dali się zdominiować Polakom 6:6. Tym razem na przerwie technicznej to podopieczni Plamena Konstantinowa, po ataku Todora Skrimowa objęli prowadzenie 8:7. Wraz z kolejnymi akcjami, gospodarze zaczęli być coraz skuteczniejsi w kontrataku oraz zdecydowanie mocniej zagrywali 10:8 i 14:11. W tej sytuacji Vital Heynen zdecydował się na zmiany w naszej drużynie - na parkiecie pojawił sie Grzegorz Łomacz i Damian Schulz, którzy zastąpili odpowienio Fabiana Drzyzgę oraz Bartosza Kurka. Na niewiele się to zdało, bowiem siatkarze Bułgarii na drugim czasie utrzymali wypracowaną przewagę 16:13. W tym fragmencie gry biało-czerwoni popełniali sporo błędów w ataku. Dopiero w końcówce Jakub Kochanowski swoją zagrywką sprawił, że Polacy zniwelowali stratę do jednego oczka 22:23. Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy wygrali tego seta 25:23.
Na początku trzeciej partii biało-czerwoni podobnie, jak w drugim mieli trochę problemów z przyjęciem 0:3. Krótka przerwa na żądanie trenera polskiej ekipy, pozytywnie wpłynęła na reprezentantów Polski. Po czasie zdobyli cztery punkty z rzędu 4:3. Od tego momentu zespoły grały w miarę równo. Na przerwie technicznej biało-czerwonym udało się odskoczyć na dwa oczka 8:6. Po czasie warunki gry zaczęli dyktować Polacy. Serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Artur Szalpuk 11:6. Bułgarzy nie byli w stanie zatrzymać polskiego zespołu 7:14 i 16:20. Podopieczni Plamena Konstantinowa nie poddali się bez walki. Dobra seria zagrywek Josifowa pozwoliła im zniwelować różnicę punktową do trzech oczek 17:20. Końcówka tej partii była dość nerwowa. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali nasi zawodnicy 25:22, którzy już w tym momencie zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie D.
Czwarta partia była wyrównana od samego początku. Zespoły grały punkt za punkt. Na pierwszym czasie na nieznaczne prowadzenie wyszli zawodnicy z Bułgarii 8:7. W dalszej części seta Polacy, dzięki dobrej zagrywce i skutecznym kontratakom wypracowali trzy oczka przewagi 14:11. Gospodarzy tanio skóry nie sprzedali 14:16 i 16:16. Do końca drużyny grały punkt za punkt 21:21 i 23:23. Niezwykle zaciętą i nerwową końcówkę na swoją korzyść przechylili aktualni mistrzowie świata. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Kubiak 25:23.
Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski (L) oraz Damian Schulz, Grzegorz Łomacz, Aleksander Śliwka
Bułgaria: Swietosław Gosew, Nikołaj Uczikow, Todor Skrimow, Georgi Seganow, Walentin Bratojew, Wiktor Josifow, Teodor Salparow (L) oraz Rozalin Penczew, Nikołaj Penczew, Mirosław Gradinarow, Nikołaj Nikołow
Statystyki meczu: http://italy-bulgaria2018.fivb.com/en/schedule/9114%20bulgaria%20poland/post