Na kieleckim rynku kolędowali w szczytnym celu
Siatkarze Effectora Kielce przyłączyli się do akcji kieleckiego oddziału Gazety Wyborczej, mającej na celu zebranie środków finansowych na leczenie małej Wiktorii, chorej na cytomegalię.
Na tradycyjnym świątecznym kolędowaniu (oprócz siatkarzy) stawili się praktycznie wszyscy kieleccy radni, reprezentacje Straży Pożarnej, Policji, przedstawiciele służby zdrowia, nauki i kultury. Nikomu zdawał się nie przeszkadzać siarczysty mróz, bo też i cel wspólnego śpiewania był szczytny.
Artyści – amatorzy pomagali w zbiórce pieniędzy dla małej Wiktorii. Czteroletnia dziewczynka urodziła się z cytomegalią, groźnym wirusem, przez który dziewczynka widzi mniej niż na metr, ma niedorozwój mowy, a rok temu zdiagnozowano u niej autyzm. Dzięki zebranym pieniądzom w przyszłym roku Wiktoria może pojechać na turnus rehabilitacyjny.
Chór Effectora Kielce tworzyli Piotr Orczyk, Rafał Sokołowski, fizjoterapeuta drużyny, dyrektor marketingu oraz sam trener – Dariusz Daszkiewicz. Co ciekawe, wszyscy poradzili sobie „śpiewająco”, prawie nie zerkając na teksty wykonywanych kolęd. W dowód wdzięczności za udział w akcji kieleccy harcerze – współgospodarze koncertu - podarowali siatkarzom Betlejemskie Światełko Pokoju. I od razu w klubie zrobiło się świątecznie.